Od poniedziałku występują kolejne utrudnienia w ruchu drogowym w Końskich. Z użycia na poniedziałek i wtorek wyłączono skrzyżowanie ulic Iwo Odrowąża, Piłsudskiego i Mieszka I. Mieszkańcy skarżą się także na problem z dojechaniem do posesji przy blokach na ulicy Hubala 3 i 3A oraz do działalności gospodarczych prowadzonych na łączniku od ulicy Strażackiej do ulicy Księdza Granata.
REKLAMARuch wyłączony jest dla Zamkowej od skrzyżowania z ulicą 16 Stycznia. Nie przejedziemy też ulicą Iwo Odrowąża –„Prowadzone są tam roboty związane z połączeniem budowanego wodociągu z istniejącą siecią i podobnie z siecią kanalizacyjną. Drogi są dopuszczone do ruchu w formie dojazdu do posesji dla właścicieli oraz ewentualnego przejazdu ratunkowego służb” – mówi nam Cezary Maliborski, naczelnik Wydziału Inwestycji w Urzędzie Miasta i Gminy w Końskich.
REKLAMAWspominane wyżej utrudnienia mają potrwać przez poniedziałek oraz wtorek.
Już w ubiegłym tygodniu mieszkańcy zgłaszali nam problem z dojazdem do bloków 3 i 3A przy ulicy Hubala, a także do działalności gospodarczych prowadzonych z tyłu tych posesji (na łączniku Strażackiej z Księdza Granata). By dotrzeć do tych miejsc należy zjechać „pod prąd” ulicą Hubala. Wydział Inwestycji przekazał nam, że przejazd dla właścicieli posesji jak i dostawców jest w pełni legalny. Na miejscu nie ma jednak żadnego znaku, który by o tym informował.
samowolka a odcinek warszawskiej jest nadal dwukierunkowy ,współczuje przedsiębiorcą powinien ktoś ponieść konsekwencje
Gdyby to było w UK to posypały by się pozwy. Zignorowano nas wszystkich mieszkańców, brak wytyczonych bezpiecznych ścieżek dla ruchu pieszych. Utrudnione i nieoznakowane przejazdy – dosłownie wszystko na dziko…Widoczny brak nadzoru, brak przygotowania do prac i logistyki. Prace w parku bardzo dziwnie prowadzone… chodniki z wysypanego kamienia i krawężniki z blachy… co to jest do licha!
Końskie.
Władza jest taka, na jaką zasługują mieszkańcy.
To jest g…… o
Od kiedy to można „legalnie” jeździć pod prąd -kiedy znaki drogowe mówią inaczej?
Odpowiedz na takie pytanie. Gdyby sobie ustawił znak zakaz wjazdu na swoją posesję to miałby zakaz czy by legalnie mógł wjeżdżać?
Zakaz to zakaz.
Zakazy tworzą ludzie.
Nie rozumiemy się. To nie jest moja prywatna droga do domu -tylko droga publiczna. Na mieście panuje chaos. Na zjeździe z ronda w ul.Piłsudskiego jeszcze stoi zakaz wjazdu a droga jest niby otwarta. Na ul. Miłej znaki drogowe poprzekręcane o 180′ Na ul.Hubala piszą żeby jeździć pod prąd legalnie… -nie ma czegoś takiego jak legalna jazda pod prąd. Rozumiesz, że ktoś przegina?
Czekam kiedy zamkną Kazanowską i wtedy dojad na Hubala bedzie przez Krakowska i calkiem pod prąd. Tez legalnie a co tam. Niech sie dzieje co chce prawda? Mogą być stłuczki, nikogo to nie obchodzi. Ludzie mogą lamac nogi na wykopach, wpadac w niezabezpieczone dziury, czy nadziac na préty wystające z ziemi. Ważne, ze wladza uważa to za sukces, a dziennikarze pięknie opiszą. Dziki zachód w połączeniu z PRL em.
róbta co chceta każdy wuj na swój strój jak dojdzie do nieszczęścia to wina tuska