Po godzinie 17.00 w gminie Końskie, a nieco wcześniej i nieco później także w innych gminach naszego powiatu przetoczyła się ogromna nawałnica. Straty są bardzo duże. Dach zerwało choćby z Hali Sportowej przy ulicy Stoińskiego.
REKLAMANa ten moment wiemy, że około 3/4 dachu zerwało z Hali Sportowej przy ulicy Stoińskiego w Końskich. Na miejscu pracują służby, wolontariusze z KSSPR-u sprzątają zalany parkiet, są też tam przedstawiciele władzy samorządowej.
Uszkodzeniu uległo także ogrodzenie na ogródkach działkowych przy ulicy Leśnej, zablokowane są lub były ulice: Księdza Granata, Browarna, fragmenty Piłsudskiego, Zamkowa. Od uderzenia pioruna zapaliło się poddasze budynku gospodarczego przy ulicy Południowej. Wiele połamanych drzew i gałęzi leży na ulicach miasta i okolic, a także w Parku Miejskim.
REKLAMAW wielu miejscach wystąpiły lokalne podtopienia – bardzo widoczne były one na ulicy Gimnazjalnej w Końskich. Na godzinę 21:00 Państwowa Straż Pożarna wyjeżdżała do 26 zdarzeń, w tym 16 powalonych drzew, 5 uszkodzeń budynków (hala sportowa, budynek PWiK, dwa budynki mieszkalne, 1 garaż), zerwanego przewodu elektrycznego i jednego pożaru budynku gospodarczego. Strażacy zanotowali także trzy zalania – domów lub posesji.
Dostaliśmy także informacje o zerwaniu poszycia z budynku PWiK w Modliszewicach. Wciąż nie mamy informacji jak wygląda bilans po przejściu żywiołu w pozostałych gminach naszego powiatu. Wydaje się jednak, że było tam spokojniej niż w Końskich.
Zdjęcia (własne, czytelnicy tkn24.pl):