W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o walczącej z nowotworem Sylwii Swat z podkoneckiego Rogowa (TUTAJ). Wtedy to ruszyła charytatywna zbiórka środków dla niej oraz licytacje różnych przedmiotów na rzecz chorej. Po zaledwie kilku dniach od początku akcji udało się już zgromadzić przeszło 100 tysięcy złotych na leczenie kobiety, a w licytacje zaangażowały się setki mieszkańców regionu! Potrzeba jednak jeszcze mnóstwo pieniędzy. Licytacje dla Sylwii Swat znajdziecie TUTAJ, a w siepomaga.pl można dokonywać bezpośrednich wpłat na jej fundacyjne konto.
REKLAMAW 2018 roku u Sylwii Swat z Rogowa zdiagnozowano raka piersi. Dwa lata później doszło do rozsiewu w bliźnie po mastektomii i przerzutów do płuc. Kobieta znalazła klinikę w Niemczech, która zgodziła się podjąć leczenie wspomagające. Koszty są jednak ogromne i tutaj na pomoc przyszła lokalna społeczność!
REKLAMAKrzysztof Kamiński utworzył grupę licytacyjną, do której z godziny na godzinę dołączały kolejne dziesiątki chętnych –„Osobiście nie poznałem wcześniej Sylwii, choć mieszkam miejscowość obok niej. My w rodzinie jednak także walczyliśmy z nowotworem i wiemy jak bardzo potrzebna jest pomoc. Cieszę się, że mogliśmy zrobić coś dobrego” – mówi nam Krzysztof.
Po utworzeniu grupy pomocowa maszyna ruszyła! W czwartek po południu (kiedy tworzyliśmy ten tekst) należało do niej dwa tysiące użytkowników portalu Facebook, a wśród licytowanych przedmiotów można było znaleźć praktycznie wszystko – ktoś zaoferował sprzedaż chleba pieczonego w domu, ktoś inny przeznaczył na licytacje swoje płyty z grami na konsolę. Wiele osób oferowało usługi – np. projektowania wnętrz. Na licytacjach prowadzonych pod hasłem „Pomaganie jest fajne” nie brakuje też wartościowych przedmiotów – są zegarki, ubrania, zestawy kosmetyków, czy zdobione noże. Upominki przekazują już nie tylko osoby prywatne, ale i instytucje – do licytacji włączyła się choćby Szkoła Podstawowa w Rogowie. Zestaw gadżetów przekazał też Urząd Miasta i Gminy w Końskich, a burmistrz Krzysztof Obratański podarował na licytację swoje prywatne pióro. Jedna z mieszkanek regionu przekazała na licytacje nawet „ręce swojego męża”, a dokładnie to jego usługi związane z majsterkowaniem, czy naprawą sprzętów domowych lub remontami.
Wszystkie aukcje kończą się sukcesem, a pieniądze szybko trafiają na konto konecczanki w portalu siepomaga.pl.
I chociaż środków wciąż przybywa to potrzeby są ogromne. Placówka z Niemiec, w której Sylwia Swat ma rozpocząć terapię wyceniła jej koszt na 60 tysięcy euro – „Dla nas jako jednej rodziny to jest kwota nieosiągalna, a przecież to leczenie może być dłuższe, może być kosztowniejsze. Stąd założenie profilu na fundacji Siepomaga, gdzie musiałam udokumentować całą chorobę, dać też kosztorys z kliniki. To dla mnie nadzieja na życie, a żyć mam dla kogo” – opowiadała nam przed tygodniem kobieta.
To nie pierwszy raz jak mieszkańcy powiatu koneckiego pokazują swoje wielkie serca. Taka postawa szczerze wzrusza samą najbardziej zainteresowaną –„Serdecznie dziękuję wszystkim za okazaną mi pomoc. Serce rośnie i przywraca wiarę w ludzi widząc takie zaangażowanie. Również chciałabym podziękować za piękną pracę, wsparcie Krzysztof Rafał Kamiński, Magdalena Kamińska i Daga Stachera oraz wszystkim pozostałym Aniołom…..bez Was nie rozpoczęłaby się tak piękna akcja. Dziękuję!” – pisze do uczestników zbiórki Sylwia Swat.
Wszystkich zainteresowanych pomocą kierujemy do powyższych linków – do licytacji oraz konta potrzebującej w portalu siepomaga.pl.