W środę przedstawiciele gminy Końskie oddali hołd wszystkim poległym podczas II Wojny Światowej w Katyniu. Włodarze Końskich złożyli znicze oraz wieńce w miejscu nieprzypadkowym – na Alei Dębów Katyńskich która mieści się pomiędzy ulicą Południową, a zbiornikami wodnymi Browary.
REKLAMA–„Spora grupa mieszkańców Końskich, Ziemi Koneckiej lub osób pracujących na Konecczyźnie znalazła się na nieludzkiej ziemi i znalazła śmierć w masowych grobach Katynia, Ostaszkowa, Miednoje i Charkowa. Te osoby trzeba wydobyć z niepamięci i jednym ze sposobów ich przypomnienia jest ta aleja, gdzie posadzona przez młodzież aleja dębowa jest wsprzęgnięta w ten system komunikacyjny, ale jednocześnie każde drzewo ma swoją tablicę poświęconą imiennie jednemu z odkrytych, ocalonych od zapomnienia ofiar Katynia i innych miejsc męczeństwa” – mówi Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Oprócz burmistrza Krzysztofa Obratańskiego kwiaty i wieńce składali jego zastępcy Krzysztof Jasiński oraz Marcin Zieliński, a także Przewodniczący Rady Miejskiej w Końskich Piotr Słoka.
REKLAMAPrzypomnijmy, że Aleja Dębów Pamięci w Końskich powstała w 2010 roku. Rośnie przy niej 111 drzew, a każde oznaczone jest tabliczką z nazwiskiem Konecczanina, który został zgładzony na obczyźnie.
Co roku w tym miejscu odbywały się powszechne uroczystości z udziałem młodzieży szkolnej i zainteresowanych mieszkańców. Tym razem podobnie jak przed rokiem z uwagi na obostrzenia epidemiczne takie obchody Dnia Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej nie były możliwe.
Zdjęcia: