32 miliony złotych na rozruch i rozwój, pół miliona na wyposażenie stanowisk pracy. To kwoty, które z różnych programów otrzymała Ceramika Valdi ze Stąporkowa. Obecnie świeci ona pustkami. Senator Włosowicz pyta o to, co stało się z tymi pieniędzmi.
Jakiś czas temu w Końskich otwierano biuro poselsko-senatorskie Jacka Włosowicza i Zbigniewa Ziobro. Podczas spotkania senator Włosowicz zasygnalizował, że przygląda się głośnej sprawie Ceramiki Valdi. Teraz wiemy już nieco więcej na temat kroków, które podjął polityk. Postara się on o przeniesienie dochodzenia w sprawie fabryki do Prokuratury Krajowej.
REKLAMAPrzypomnijmy, że fabryka otwarta w 2011 roku miała być osią napędzającą stąporkowski przemysł, a jest jedną wielką pomyłką, w której utopiono grube miliony. Po dwóch latach z Valdi zaczęto ludzi zwalniać, a tym którzy pozostali nie wypłacano świadczeń. Do budynku przestano dostarczać wodę i prąd. W końcu nawet najbardziej wytrwali pracownicy po wielu sporach z zarządem zrezygnowali z dalszej walki o swoje miejsca pracy i życie ceramiki. –„Senator Jacek Włosowicz zwrócił się do Prokuratora Okręgowego w Kielcach o udzielenie informacji na temat postępowań dotyczących Ceramiki Valdi. Uzyskaliśmy już pierwsze odpowiedzi z Prokuratury Okręgowej.” – powiedział nam Mariusz Gosek, dyrektor biura poselsko-senatorskiego Włosowicza i Ziobro.
Z pisma, które wpłynęło jako odpowiedź dla Senatora Włosowicza dowiadujemy się, że Prokuratura Rejonowa w Końskich 30-go czerwca 2014 roku przesłała akt oskarżenia do Sądu w Końskich w zakresie zawiadomienia dotyczącego nieprzestrzegania Kodeksu Pracy, które złożył Okręgowy Inspektorat Pracy.
Włosowiczowi nie chodziło jednak tylko o przestępstwa dotyczące praw pracowniczych. W dokumentach, które jego biuro przesłało Prokuraturze Okręgowej zwraca on szczególną uwagę na niegospodarność osób związanych z Valdi, a także jednostek, które udzielały tej ceramice wsparcia związanego z rozruchem i rozwojem firmy. W ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka firma miała dostać 41 milionów złotych. Dostała 32 miliony, a nieco ponad 8 milionów zostało wstrzymanych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości w związku z tym, że pojawiły się pierwsze podejrzenia i nieprawidłowości. Natomiast Powiatowy Urząd Pracy w Końskich dał na wyposażenie stanowisk pracy blisko pół miliona złotych. Stanowiska w liczbie 27 miały być utrzymywane przez dwa lata.
Od kompletnego upadku ceramiki mijają już dwa lata. W tym czasie nie wszczęto postępowania w związku z niegospodarnym zarządzaniem funduszami unijnymi, prawdopodobnie nikt też nie kontrolował tego jak zostały one wydane. Teresa Szwagierek, pełniąca obowiązki Zastępcy Prokuratora Okręgowego w Kielcach w piśmie do biura Ziobro i Włosowicza w tej sprawie pisze: „…odnosząc się do pozostałej części korespondencji jej kserokopię przesłano do Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą celem procesowego rozpoznania jako zawiadomienia o popełnieniu ewentualnych przestępstw.”.
Mariusz Gosek, dyrektor biura poselsko-senatorskiego Jacka Włosowicza i Zbigniewa Ziobro poinformował nas, że w najbliższych dniach senator poczyni kolejne kroki w tej sprawie. – Senator Jacek Włosowicz zwróci się do Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro o przeniesienie postępowania w tym zakresie do Prokuratury Krajowej. Jednocześnie zwrócimy się do Prokuratora Regionalnego (dawniej Apelacyjnego) w Krakowie o przeprowadzenie kontroli czynności formalno-prawnych w zakresie prowadzonych przez Prokuraturę postępowań dot. przedsiębiorstwa VALDI Ceramika. W szczególności będziemy chcieli uzyskać odpowiedzi na pytania czy były prowadzone czynności, a jeżeli tak, to jakie decyzje zapadły, w przedmiocie: dotacji PARP dla przedsiębiorstwa w wysokości 32 milionów złotych, oraz dofinansowania do utworzenia miejsc pracy w przedsiębiorstwie kwotą około pół miliona złotych przez Powiatowy Urząd Pracy w Końskich” – tłumaczy Gosek.
Senator Włosowicz chce także sprawdzić jak wygląda stan faktyczny związany z rozliczeniem publicznych środków, które otrzymała firma. Mówiąc w uproszczeniu: zamierza sprawdzić czy wszelkie dofinansowania otrzymane przez ceramikę zostały wydane w należyty sposób.