Czytelnik mieszkający na Osiedlu 3 Maja w Końskich zgłosił się do nas z prośbą o pomoc w uprzątnięciu przy blokowego parkingu. Od około dwóch lat stoi na nim nieużytkowany volkswagen wyglądający na wrak, niedawno obok niego ktoś postawił także będące w złym stanie renault, a mieszkańcy boją się, że to oznacza wyłączenie z użytku kolejnego miejsca parkingowego. Kto powinien uprzątnąć te pojazdy i zadbać o porządek w tym miejscu?
REKLAMAKonecka policja poinformowała nas, że nie należy to do jej zadań, bo miejsce w którym zaparkowany jest samochód nie jest drogą publiczną. Podobnie sytuację ocenia Straż Miejska w Końskich, której komendant doskonale zna tę sprawę –„Miejsce pobytu właściciela jest nieznane. Podstawy prawnej nie mamy do usunięcia go, bo pojazd znajduje się na terenie Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. My możemy to zrobić z dróg i parkingów publicznych. Zawsze staramy się, gdy taki nieużytkowany pojazd stoi dotrzeć do właścicieli” – mówi nam Aldona Musiał, komendant Straży Miejskiej w Końskich.
Z pytaniem o wraki zalegające na osiedlu zwróciliśmy się więc do właściciela gruntu: Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej –„Od dwóch lat toczy się sprawa tego porzuconego samochodu. Jednak auto ma właściciela i nie możemy tak po prostu go komuś zabrać i wyrzucić. Nie mamy narzędzi prawnych do zrobienia tego. Dwa lata temu auto miało jeszcze aktualne OC, ono teraz wygasło i o tym wiemy. Niestety gdybyśmy jako spółdzielnia go zabrali i na przykład zezłomowali to naruszylibyśmy czyjeś prawo własności, a tego zrobić nie możemy” – tłumaczy nam Marcin Pałosz, wiceprezes Koneckiej Spółdzielni Mieszkaniowej w Końskich.
REKLAMAWiemy, że parking jest przeznaczony do remontu, który ma nastąpić w najbliższych miesiącach. Wtedy na pewno auto będzie musiało zostać z niego przestawione, choćby przez wykonawcę prac. Jeżeli znajdzie się na drodze publicznej to o jego uprzątnięcie będą musiały już zadbać odpowiednie służby.
Zdjęcia:
Ą wtedy właściciel zgłosi policji zniszczenie auta. Lepiej nie szukać sposobów na człowieka.
Proponuję przepchac go do drogi publicznej 🙂