To trzecia przegrana z rzędu szczypiornistów KSSPR Końskie. Tym razem lepsi od zawodników trenera Roberta Napierały okazali się gracze Olimpii Medex Piekary Śląskie.
REKLAMAW rundzie jesiennej, w meczu wyjazdowym, nasi przegrali 22:26. I tym razem faworytem byli goście, którzy lepiej spisują się w rozgrywkach ligowych. Olimpia jest na 3. miejscu w grupie B I Ligi. Drużyna ta dotychczas odniosła 14 zwycięstw i 6 razy przegrała. Ma na koncie 42 zdobyte punkty. Z kolei konecczanie przed tą kolejką byli na 10. miejscu w tabeli z dorobkiem 24 oczek.
Spotkanie od pierwszych minut było wyrównane. Po 20 minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 7:7, a na koniec pierwszej połowy nasi nawet prowadzili 14:13! Podczas całego spotkania na uwagę i pochwałę zasługiwała postawa kibiców, którzy dzielnie wspierali drużynę „Koni”. Do dopingu zaś rozgrzewał ich profesjonalny wodzirej.
REKLAMAPoczątek drugiej odsłony to także gra bramka za bramkę. Tak było aż do 58 minuty spotkania. Na 120 sekund przed końcem Olimpia zdobyła dwa gole pod rząd i ostatecznie zwyciężyła 26:28. Tytuł najlepszego w barwach koneckiej ekipy zgarnął Sebastian Smołuch. Teraz naszych piłkarzy ręcznych czeka dłuższa, świąteczna przerwa. Kolejny mecz rozegrają 14 kwietnia w Legnicy. Tam podejmie ich Siódemka Miedź.
KSSPR Końskie – Olimpia MEDEX Piekary Śląskie 26:28 (14:13)
KSSPR: Kucharczyk, Napierała M. 2, Woś 2, Jakubowski 4, Świercz, Maleszak 2, Pilarski, Wnuk, Telka 2, Mastalerz 6, Szot, Słonicki, Napierała T. 4, Gasin 1, Smołuch 3
Zdjęcia: