REKLAMA

Oddanie szpiku kostnego to nic groźnego! [wideo]

Barbara Więcław mieszkanka powiatu koneckiego i wolontariuszka Fundacji DKMS od kilku dni stara się przekonać pełnoletnią młodzież szkolną do tego, że bycie dawcą szpiku jest w pełni bezpieczne. 

REKLAMA

Spotkania edukacyjne w szkołach średnich są zorganizowane przy okazji akcji pomocy dla Magdaleny Kamińskiej cierpiącej na ostrą odmianę białaczki. Przypomnijmy, że wszyscy mieszkańcy naszego miasta będą mogli dołączyć do bazy potencjalnych dawców szpiku już w niedzielę – punkt rejestracji znajdować będzie się w koneckim Domu Kultury oraz w poniedziałek – w tym dniu punkt będzie w popularnym „Nowym Ogólniaku.”.

Póki co trwają akcje promocyjne mające na celu zachęcić do przyjścia i zarejestrowania się w bazie. Rozdawane są ulotki, rozwieszanie plakaty, a także odbywają się wspomniane już prelekcje. –„Badane są te wymazy, antygeny i zostajecie umieszczeni w rejestrze potencjalnych dawców szpiku kostnego. Najpierw w Polsce, a później dane przekazywane są do banku ogólnoświatowego. Okazuje się, że możecie zostać dawcą. Jeśli wciąż jesteście pewni to praktycznie na drugi dzień jesteście zaproszeni na pierwsze badanie.” – tłumaczyła proces zostawania dawcą Barbara Więcław.

REKLAMA

Wolontariuszka mówiła również o mitach związanych z pobieraniem szpiku. Między innymi obalała stereotyp o tym, że ktokolwiek wbija się potencjalnemu dawcy igłą w kręgosłup. Zachęcała także pełnoletnich uczniów do przyjścia w niedzielę oraz poniedziałek do punktów rejestracji.

Takie spotkania odbyły się w I LO im. KEN, II LO im. Marii Skłodowskiej-Curie, a także w Zespołach Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1, 2 i 3 z Końskich.

II Liceum Ogólnokształcące:

ZSP nr 2 oraz ZSP nr 3 w Końskich:

REKLAMA

Dodaj komentarz