REKLAMA

Piotr Słoka: Zrobiłem kawał dobrej roboty, ale wracam do lasu [wideo]

Piotr Słoka w wyborach parlamentarnych 2015 był o krok od wejścia do sejmu. Teraz deklaruje, że wycofuje się z polityki, mimo, że liczba oddanych na niego głosów wskazuje na ogromne poparcie społeczne dla jego osoby.

REKLAMA

Niedoszły poseł zdobył w powiecie koneckim 3942 głosów. Pokonał go tylko Zbigniew Ziobro, na którego swój głos oddało 5371 wyborców. W udzielonym dla nas wywiadzie, Słoka opowiedział nam jakie są jego odczucia po wyborach i czym konkretnie będzie się teraz zajmował.

TKN24: Nie martwi się pan, że Konecczyzna znowu nie ma swojego reprezentanta?

REKLAMA

Piotr Słoka: Martwi mnie to bardzo, bo liczyłem, że chociaż z innego ugrupowania ktoś się dostanie. Liczyłem, że panu Szejnie się uda, byłem nawet tego pewien. Niestety, mówię to jako konecczanin, nie mamy nikogo. Najwięcej głosów zdobył w powiecie koneckim Zbigniew Ziobro więc ma taką moralną odpowiedzialność żeby reprezentować powiat konecki.

TKN24: No właśnie. Podobno ma otwierać biuro poselskie w naszym mieście.

Piotr Słoka: No chodzą takie słuchy… Nam, członkom Prawa i Sprawiedliwości z Końskich, nie jest z Solidarną Polską po drodze. To jest ugrupowanie, które wchodzi w koalicje, ale dało się poznać z takich mniej przyjemnych rzeczy. Ci ludzie, którzy tworzyli Solidarną Polskę okazali się ludźmi trochę nielojalnymi, ale cóż, w polityce trzeba sobie nieraz wybaczać, żeby odnosić sukcesy.

Cały wywiad w naszym materiale wideo. 

piotr słoka

REKLAMA

Dodaj komentarz