Za nami już IX edycja balu charytatywnego gminy Smyków. W sobotni wieczór w gościnnej Villa Roma w Miedzierzy bawiło się blisko 200 osób. Tradycyjnie od lat salę bezpłatnie udostępnili właściciele Stanisława i Roman Pawelcowie. Póki co organizatorzy nie przekazali nam wyniku finansowego balu, ale zainteresowanie wydarzeniem wskazuje na to, że może paść kolejny finansowy rekord.
REKLAMATym razem wszyscy byli witani kieliszkiem cytrynówki przygotowanej przez Agnieszkę Kastaryndę i Michała Rogulę. Bal przebiegał według scenariusza sprawdzonego już w ostatnich latach. Danuta Jarek, prezes stowarzyszenia organizującego wydarzenia i przewodnicząca Rady Gminy podkreślała wagę karnawałowej zabawy, która od dziewięciu lat sprawia, że pomoc trafia do potrzebujących wprost z hojnych serc mieszkańców gminy Smyków oraz ich gości. Warto pamiętać, że bal w Miedzierzy to niezwykłe wydarzenie, które skupia osoby o wielkich sercach zarówno wśród organizatorów jak i gości.
REKLAMAGwiazdą wieczoru okazał się znany zespół disco-polo MASTERS, który charytatywnie przez blisko pół godziny zabawiał gości przebojami takimi jak: „Żono moja”, „Szukam dziewczyny” czy „Nocy mało”. Wokalista Paweł Jasionowski słynie z bardzo rytmicznych kawałków i nieco weselnych klimatów, które są niezaprzeczalnym elementem wizerunku grupy Masters. Wszyscy bawili się wspaniale w rytmach disco polo.
O oprawę muzyczną balu zadbał zespół Max. Dla wszystkich wystąpili Aleksandra i Wojciech Lipińscy z Kielc w repertuarze muzyki jazz’owej oraz zespół z Cisownika „Sosnowscy i Przyjaciele”, który zaprezentował żywiołowe przyśpiewki rodem z dawnej świętokrzyskiej wsi. Miłym akcentem był również występ Edyty Strzyckiej, znanej z udziału w takich talent show jak Idol, Droga do Gwiazd, czy The Vice of Poland, w którym, pod czujnym okiem Kayah, dotarła do ćwierćfinału. Edyta wspaniale wykonała utwór „Dziwny jest ten świat” oraz zaoferowała na licytację… swój głos. Goście chwalili sobie pyszne dania serwowane przez ekipę Sławomira Salagierskiego.
Do licytacji przeznaczono wiele ciekawych fantów m.in. figurę Anioła oraz wianek ozdobny podarowany przez starostę koneckiego Grzegorza Pieca, wizerunek Pana Jezusa na metalu od Roberta Kaczmarczyka, Warsztat Terapii Zajęciowej z Końskich przekazał na aukcję swoje obrazy. Można było wylicytować także koszulkę i książkę Czesława Langa z autografem od Jarosława Staciwy, obrazy haftowane przez Agnieszkę Grabarczyk, bony upominkowe do spa, ale również rękodzieło w postaci dywanów przekazanych na licytację przez Iwonę Bodasińską. Wielu chętnych było również na biżuterię podarowaną przez Ewę i Zbigniewa Żuwalskich. Trwa wielkie liczenie po balu. Pełna suma będzie znana po podliczeniu wszystkich kosztów wydarzenia. Jeżeli tylko organizatorzy przekażą nam informację o zebranej kwocie to przekażemy ją Państwu. Tradycyjnie całkowity dochód z balu zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację dzieci niepełnosprawnych.
Zdjęcia: