Pomimo epidemii koronawirusa w Sielpi trwają prace związane z remediacją zbiornika wodnego i przygotowaniem jego otoczenia. Umowy jako terminy zakończenia robót wskazują 30 czerwca bieżącego roku. Wiele wskazuje na to, że nie będzie tutaj żadnego poślizgu. A co z sezonem turystycznym? Według najnowszych rządowych informacji – majówki w tym roku nie będzie, ale już po niej mogą otworzyć się hotele i inne miejsca noclegowe. To świetna wiadomość dla całej branży turystycznej.
REKLAMAWydaje się, że obecnie problemem Sielpi nie są nie posuwające się naprzód prace, a raczej niemożliwość wystartowania z sezonem turystycznym. Co roku miejscowość zapełniała się na majówkę – tym razem w związku z zakazem gromadzeń na pewno tak nie będzie. Gmina Końskie robi jednak wszystko by Sielpia była gotowa przyjąć turystów w wakacje –„Z największą troską przyglądamy się postępowi prac na Sielpi. Z jednej strony warunki są wyśmienite, bo przy istniejącej suszy wreszcie możliwość działania na obszarze zbiornika jest bezpieczna, nawet na poletka torfowych. Natomiast jasne jest, że powodzenie wszystkich prac, ich efekty zobaczymy z chwilą kiedy wygaśnie pandemia i kiedy możliwe będzie odblokowanie ruchu turystycznego i zaproszenie na Sielpię wszystkich, którzy będą chcieli skorzystać z nowej oferty” – tłumaczy nam Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
Informacje przebijające się ze źródeł rządowych mówią, iż mimo pandemii spędzanie urlopów w gronie zawężonym np. do członków rodziny powinno być w najbliższe wakacje w Polsce w pełni dozwolone. Wszyscy, którzy przybędą do Sielpi powinni zastać to miejsce mocno odświeżone, a firma CELIS, która jest wykonawcą robót powinna zdążyć z ich zakończeniem –„Zakres prac, który pozostał do wykonania przed 30 czerwca jest jeszcze znaczny, ale realny i możliwy do wykonania. To dlatego, że większość robót ziemnych jest już wykonanych. To co nas obecnie czeka to zakończenie prac przy kanalizacji deszczowej, przy rozprowadzeniu oświetlenia i dodatkowego oświetlenia plaż. Pozostały prace przy budowie pomostów – zarówno tych, które będą biegły wzdłuż plaży, jak i tych, które będą wchodziły w sam zalew. Po dzisiejszych uzgodnieniach z wykonawcą jestem dobrej myśli, że to się uda wykonać” – tłumaczy burmistrz Obratański.
REKLAMACałkowity koszt remediacji zbiornika i renowacji jego otoczenia to około 8 milionów złotych – lwią część tego projektu sfinansuje dofinansowanie z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Prace udało się przeprowadzić o kilka milionów taniej niż zakładano. Według harmonogramu do końca czerwca sielpiański zbiornik ma zostać wypełniony wodą.
Przypomnijmy, że zakończenie obecnych prac w Sielpi to nie koniec zmian w tej letniskowej miejscowości. W styczniu pojawiła się informacja, że gminie Końskie udało się pozyskać środki z rządowego funduszu, które będą przeznaczone na drugi etap rewitalizacji zbiornika, czyli między innymi na renowację i budowę urządzeń piętrzących oraz zapobiegających nanosom i zamuleniu. Wydaje się, że wypracowano także kompromis z ekologami i te działania będą mogły ruszyć w najbliższych miesiącach – oczywiście po zakończeniu sezonu turystycznego, niezależnie od tego jak będzie on wyglądał w czasach epidemii. A po ostatnich informacjach rządowych wiemy już, że majówki w tym roku nie będzie, ale już po niej mogą otworzyć się hotele i inne miejsca noclegowe. To świetna wiadomość dla całej branży turystycznej, także dla przedsiębiorców z Sielpi. Oznacza to bowiem, że wakacje powinny być już pod względem turystycznym w miarę normalne.
Zdjęcia:
To NIE JEST remediacja.