O wielkim pechu mogą mówić szczypiorniści KSSPR Końskie. Przegrali na wyjeździe z PADWĄ Zamość 22:21, ale mogli zremisować. Niestety w ostatniej sekundzie spotkania bramkarz gospodarzy obronił rzut karny niszcząc tym samym nadzieje „Koni” na remis.
REKLAMANiestety w meczu 16. kolejki I ligi grupy C seniorzy KSSPR Końskie przegrali w Zamościu z zespołem MKS Padwa Zamość 21:22 (9:11). Była szansa na remis – nasi nie wykorzystali rzutu karnego w ostatniej sekundzie spotkania! Rzut Tomasza Napierały obronił bramkarz Padwy. Cały mecz był bardzo wyrównany, a oba zespoły gole zdobywały naprzemiennie. Były lepsze okresy gospodarzy, ale i minuty w których dominowało KSSPR.
REKLAMAOba zespoły są sąsiadami w tabeli grupy C I ligi (siódme miejsce KSSPR i szóste Padwy) i to było czuć na boisku. Za nami bardzo wyrównany mecz, który niestety konecczanie minimalnie przegrali.
MKS Padwa Zamość – KSSPR Końskie 21:22 (9:11)
KSSPR: Patryk Wnuk, Daniel Szot – Bartosz Woś 1, Dawid Maleszak 1, Ernest Pilarski 3, Paweł Wolski 1, Adam Janus 2, Przemysław Matyjasik 4, Tomasz Napierała 8, Krzysztof Słonicki, Piotr Gasin 1. Trener Robert Napierała. Osoba towarzysząca Mariusz Więckowski. Kary 4 minuty.