REKLAMA

Będzie powiatowa publiczna komunikacja? Kompromis po burzliwej sesji!

W poniedziałek miała miejsce XXVIII Sesja Rady Powiatu Koneckiego, a podczas niej najdłużej dyskutowano o planie stworzenia autobusowej komunikacji publicznej na terenie powiatu koneckiego. Ostatecznie radni ustalili, że zobowiążą Zarząd Powiatu do podjęcia działań zmierzających do pozyskania środków finansowych na ten cel poprzez złożenie wniosku do rządowego Funduszu Autobusowego „PKS Plus”. Wydaje się jednak, że poszczególni członkowie Zarządu Powiatu mają nieco odmienne zdania w tej kwestii. Sesja była wielowątkowa – zainteresowanych zachęcamy do obejrzenia jej zapisu TUTAJ

REKLAMA

Do najczęstszych utarczek słownych dochodziło pomiędzy radnym Pawłem Pękalą i wicestarostą Wiesławem Skowronem.

Dyskusja o stworzeniu powiatowej komunikacji publicznej rozpoczęła się od odniesienia się starosty Grzegorza Pieca do konferencji z udziałem poseł Agaty Wojtyszek z ubiegłego tygodnia (skrót z niej znajdziecie TUTAJ).

Starosta Konecki dementuje, że odmówił udziału w konferencji z poseł Agatą Wojtyszek w sprawie komunikacji publicznej. Taką informację podczas czwartkowego spotkania przekazał burmistrz Krzysztof Obratański –„O 12:30 mieliśmy podpisać umowy z wojewodą. Pojechaliśmy tam ze starostą Skowronem i gdy już byliśmy na miejscu dostałem telefon od burmistrza Obratańskiego, że przyjeżdża poseł Wojtyszek i on na godzinę 14:00 mnie zaprasza. Dziwnym zbiegiem okoliczności nie było nikogo z zarządu powiatu, a byli przedstawiciele gmin: Radoszyce, Fałków Ruda Maleniecka. Jeżeli miałbym wcześniej wiedzę na temat tej konferencji to Zarząd Powiatu na tej konferencji by był” – mówił radnym starosta Piec.

REKLAMA

Odpowiadał mu Paweł Pękala, radny i urzędnik gminy Fałków, który w tej konferencji uczestniczył –„My jako przedstawiciele trzech gmin dowiedzieliśmy się w takim samym trybie, też zaproszono nas telefonicznie w tym samym czasie i przedstawiciele trzech odległych gmin dotarli do odległego miejsca spotkania w Końskich. Natomiast przykro, że z najbliższego urzędu nikt nie dotarł na konferencję – ani z Zarządu, ani z wydziału. To było interesujące spotkanie i mam nadzieję, że po dzisiejszej sesji również starostwo przyłączy się do inicjatywy i wniosek dotyczący przewozów autobusowych złoży” – odpowiadał Pękala.

Dyskusja o komunikacji publicznej powróciła kiedy radni rozpatrywali petycje gmin: Radoszyce, Ruda Maleniecka i Fałków. Przypomnijmy, że gminy te zwróciły się w swoich listach o zorganizowanie komunikacji autobusowej do Końskich. Zaproponowały skorzystanie z Funduszu Autobusowego, który pokrywa 90% kosztów takich przejazdów. Przedstawiciele gminy zaproponowali też pokrycie pozostałych 10% kosztów, a rolą powiatu byłoby zorganizowanie przejazdów.

Kwestia petycji była rozważana na odpowiednich komisjach i otrzymały one tam poparcie radnych. Podczas sesji zaproponowano zmianę zapisu w ustawie, w której radni odnoszą się do petycji –„Ustaliliśmy, że wszystkie te petycje zasługują na uwzględnienie, czyli że istnieje konieczność zorganizowania z tych gmin komunikacji do miejscowości powiatowej jaką są Końskie. Przygotowaną mamy uchwałę dotyczącą zasadności tych petycji. Przeoczyłem jednak jeden zapis, który brzmi 'Rada Powiatu postuluje by zarząd rozważył wystąpienie z wnioskiem o pozyskanie środków finansowych na ten cel’. Nie mogę się zgodzić z tym zapisem, bo komisje rozpatrywały ten temat. […] Postuluje by zobowiązać zarząd powiatu do wystąpienia o pozyskanie środków finansowych na ten cel” –  zauważył radny Marian Król.

Królowi wtórował radny Paweł Pękala  –„Proszę by zobowiązać zarząd do wykonania tej ustawy, bo o 14 czerwca trwa nabór o przyznanie dotacji, gdzie wnioskodawca może otrzymać aż 90% wartości inwestycji. Pozostałe 10% w przypadku tych trzech gmin są zadeklarowane przez włodarzy. Pod względem finansowym powiat nie dołożyłby nawet złotówki” – dodawał.

Skąd w ogóle pomysł by utworzyć publiczny transport na terenie powiatu koneckiego? To dlatego, że w okresie pandemii zawiódł transport prywatny –„Fałków i Ruda od początku pandemii do maja tego roku nie miała żadnych linii świadczących przewóz osób do Końskich. Niezliczona ilość głosów rodziców dzieci, osób starszych które nie mogą dostać się do szpitali, pracowników spowodowały, że gminy złożyły wnioski o dotację, ale niestety tylko w obrębie gmin ta komunikacja może się odbywać. Powiat też może to zrobić i wywiązałby się z obowiązku zagwarantowania transportu na terenie powiatu, na terenie międzygminnym” – tłumaczył radny Paweł Pękala.

Z argumentami radnych Pękali i Króla nie zgadzał się wicestarosta Wiesław Skowron, który uważa że to gminy w pierwszej kolejności powinny zadbać o możliwość dojazdów swoich mieszkańców do centrum powiatu koneckiego –„Panie radny niech się Pan zapozna z artykułem o komunikacji w ustawie o samorządzie gminnym i Pan zobaczy do kogo w pierwszej kolejności należą czynności, o których Pan mówi. Odrobinę przyzwoitości oczekuje od Pana. Proszę Państwa w artykule 7 pisze: organizatorem właściwym ze względu na obszar działania lub zasięg jest na pierwszym miejscu gmina – na linii komunikacyjnej w gminnych przewozach pasażerskich. Wniosek p. radnego Króla jest w mojej ocenie nie do przyjęcia. Będę tu prosił p. skarbnik o pomoc. Dlatego, że zapominacie Państwo, że kompetencje do zmiany i uchwalania budżetu jest Zarząd. Rada nie ma prawa zmusić Zarządu do dokonywania ingerencji  budżet. Jestem więcej niż przekonany, że ta ustawa będzie uchylona przez wojewodę. Zamiast pomóż nam to Państwo zaszkodzicie przyjmując taką ustawę jak proponuje radny Król. W przypadku uchylenia przez wojewodę nic z naszych, ani Pańskich zamierzeń nie wyniknie” – tłumaczył wicestarosta Wiesław Skowron.

Odpowiadali mu radny Król i radny Pękala:

„Nie operujemy tu stwierdzeniami finansowymi. Jest petycja, a jej wykonalność uchwala Rada Powiatu, a Państwo jako Zarząd Powiatu macie obowiązek się do tego odnieść. Jeśli będą sprawy finansowe macie obowiązek poinformować o nich Radę Powiatu. Poprosiłem o zmianę zapisu by Państwa zobowiązać do zajęcia się tym tematem […] Nie mówimy tu o kwestiach finansowych, one będą przedmiotem podejrzewam dalszej uchwały […] Prawo pozwala powiatowi na zorganizowanie takiej komunikacji i przy wsparciu tego Funduszu Autobusowego jak najbardziej jesteśmy w stanie to zrobić” – dodawał Marian Król.

„Panie starosto musiał Pan chyba nie doczytać, bo cytując ustawę o samorządzie gminnym informuje Pan o zadaniach gminy. My chcemy podjąć uchwałę dotyczącą transportu na terenie powiatu. Gminy sobie z tym poradzą jeżeli tylko zagwarantujemy dojazd do centrum naszego powiatu. Ja przypominam: obecny nabór jest siódmy. Mieliśmy już sześć szans i do żadnej nie przystąpiliśmy. Panie wicestarosto jeżeli tak będziemy podchodzić do szans, które dają zewnętrzne źródła dofinansowania, jeżeli zarząd nie będzie chciał z nich korzystać to proszę mi wierzyć, ale nasz powiat będzie zaściankiem naszego województwa. Ostatni nabór: powiat ostrowiecki prawie dwa miliony dotacji, powiat włoszczowski i skarżyski też. A my śpimy i się patrzymy” – dyskutował Paweł Pękala.

Na sali wyczuwalne były coraz większe emocje, a wicestarosta Skowron zdradził to co, o czym za chwilę szerzej opowiadał starosta Grzegorz Piec – władze powiatu zamierzają pochylić się nad utworzeniem komunikacji w powiecie koneckim  –„Jakim prawem Pan może powiedzieć, że my nic nie robimy? Na jakiej podstawie Pan tak osądza. Powiedziałem na wstępie, że do wszystkich zamierzeń ustosunkuje się Pan starosta. Pan będzie tu siał propagandę wyborczą i bajki opowiadał? Nie zna Pan naszych planów co do tego zagadnienia o którym Pan mówi” –  odpowiadał radnemu Pawłowi Pękali, wicestarosta Wiesław Skowron.

Dyskusję próbował wyciszyć konecki rajca – Michał Cichocki –„Przyjęliśmy uwagi społeczności lokalnej Radoszyc, Rudy Malenieckiej i Fałkowa przyznając rację co do potrzeby takiego rozwiązania. Zarząd w żadnym momencie się nie wypowiedział, że jest przeciwny – wręcz odwrotnie chce podjąć takie działania. Wydaje mi się zbędne poprawianie tej uchwały. Co do inicjatywy dodatkowej – samorządy gminne też mają możliwość poprzez Staropolski Związek Miast i Gminy albo poprzez inny związek zrealizować takie przewozy jakie będą chciały. Ustawa tego nie zabrania, a wręcz wskazuje. Uważam, że te uszczypliwości są zbędne. Ufam zarządowi i wierzę, że to zrealizuje” – wyjaśniał Cichocki.

W końcu do głosu doszedł starosta Grzegorz Piec. Zaapelował on o zaprzestanie zbędnych dyskusji i zapewnił, że Zarząd Powiatu złoży wniosek do Funduszu Autobusowego i zrobi wszystko by publiczna komunikacja autobusowa powstała w powiecie koneckim –„Nie było mowy na Zarządzie, że my nie wejdziemy w ten program. Robicie zamieszanie wokół czegoś czego nie ma. Jeżeli organizujecie konferencję, o której słyszę że zostaliśmy zaproszeni, a nie było nas. Jeżeli organizuje się konferencję, na której się ustala, że głównym prowodyrem wniosku ma być powiat to robicie coś z niczego. Nikt z zarządu nie powiedział, że nie wejdziemy w ten program. My jako składający wniosek bierzemy też odpowiedzialność i możemy sobie wszyscy teraz opowiadać, że to po to by wszyscy sobie mogli dojechać. Diabeł zawsze tkwi w szczegółach i my te szczegóły musimy dopracować żeby złożyć wniosek. Pan Pękala jest troszkę niekonsekwentny.  Z jednej strony się obawia, że za chwilę jest koniec składania wniosków, a jakiś czas temu słyszałem jak mówił, że takie wnioski się robi jednego dnia […] Zapis w ustawie, że zobowiązuje się Zarząd. Przecież Zarząd wie, że ma to zrobić i to zrobi! Złożymy wniosek i to powinno Państwu wystarczyć. Tylko my musimy ustalić szczegóły tego wszystkiego. Jeżeli mówicie, że to jest obowiązkiem powiatu to dajcie powiatowi czas byście potem nie mówili, że powiat to źle zrobił. Ta petycja jest zasadna, a nikt nie mówił, że jest niezasadna –  zapewniał starosta konecki Grzegorz Piec.

Po tych słowach Przewodniczący Rady Powiatu w Końskich  Zbigniew Kowalczyk zaproponował kompromis, a mianowicie by zapis w ustawie brzmiał: „Rada Powiatu podzielając stanowisko komisji postuluje by Zarząd podjął działania mające na celu pozyskanie środków finansowych na ten cel”.

Jak się później okazało spotkało się to z pozytywnym przyjęciem radnych. Podczas przyjmowania ustawy, w której Rada Powiatu ustosunkowała się do petycji trzech gmin głosowania wyglądały różnie. Odnośnie petycji gmin Ruda Maleniecka i Fałków – 16 rajców było za, od głosu wstrzymał się członek Zarządu Powiatu Koneckiego Jarosław Staciwa, a czterech radnych było nieobecnych. Przy głosowaniu nad petycją gminy Radoszyce – za było 15 radnych, Staciwa wstrzymał się od głosu, a wicestarosta Wiesław Skowron był przeciw. Z kolei członek Zarządu Powiatu Koneckiego Dariusz Banasik w ogóle nie uczestniczył w tych głosowaniach. Trudno więc wyrokować jakie decyzje odnośnie publicznej komunikacji Zarząd podejmie na swoich posiedzeniach.

Podczas sesji wybrzmiała także dyskusja o zimowym utrzymaniu dróg. Dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych opowiadał o tym jak wyglądało utrzymanie dróg minionej zimy – wiadomo, że koszty działań wyniosły ponad 766 tysięcy złotych.

Radna Beata Zbróg prosiła o wytłumaczenie dlaczego ciężkie pojazdy jeżdżą z podniesionym pługiem wybierając drogi – czy to powiatowe, czy gminne. Jej zdaniem jednostki tj. gminy z powiatem powinny się dogadać i razem zadbać o zimowe utrzymanie ulic –„W zeszłym roku o to pytałam. Czy w tym roku będziemy rozmawiać z włodarzami gmin i spróbujemy się dogadać z gminami co do tego jak o te drogi zimą dbać” – mówiła radna Beata Zbróg, po czym między nią, a dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych Stanisławem Mościńskim wywiązała się dyskusja:

„Jeśli chodzi o odwieczny problem jeżdżenia z podniesionymi pługami: każdy zarządca utrzymuje swoje drogi. U nas większość przejazdów odbywa się drogami krajowymi i wojewódzkimi by dojechać do naszych dróg. Nikt nam nie zwraca za to pieniędzy i dlatego nasz sprzęt porusza się po tych drogach z podniesionym pługiem. Podsumowując – każdy zarządca drogi utrzymuje drogi swoje, a po innych jeździ z podniesionym pługiem. Zarówno my, jak i gmina, jak i województwo” – Mościński

„Nie o to pytałam. Pytałam czy spróbujemy coś w tym roku zrobić. Podpisać umowy, wdrożyć regionalizację by np. gmina odpowiadała za wszystkie drogi na danym terenie, by jeden pług odśnieżał i te i te trakty, niezależnie od kogo ta droga należy. Pytam o to czy podejmiemy takie próby. One się może źle skończą, ale czy będziemy rozmawiać. Bo jeżeli się nie rozmawia się po prostu nie wie” – ripostowała radna Zbróg.

„Nie było rozmów, bo nie wszystkie gminy mają sprzęt i zlecają utrzymanie dróg. Zlecają to Końskie, Stąporków i Radoszyce. Pozostałe radzą sobie we własnym zakresie np. sprzętem rolniczym. Przy takiej regionalizacji my też nie bylibyśmy w stanie zapewnić prawidłowego utrzymania tych gminnych dróg, bo nie dysponujemy takim sprzętem, ale rozmowy mogą być czynione. Czy to będzie miało jakiś sens i skutek? Nie wiem, bo każda gmina ma inny sposób utrzymania” – odpowiadał Mościński.

Radni zgodzili się też na  współpracę ponadnarodową szkół pod nazwą „Polsko-greckie wyzwanie kulturowe”.  Przyjęli ocenę realizacji zadań powiatu w zakresie ochrony zdrowia. Zmienili Wieloletnią Prognozę Finansową i Budżet w związku z przyznawanymi dotacjami (między innymi na przebudowę IV piętra w Starostwie Powiatowym by wprowadzić tam Poradnię Psychologiczno-Pedagogiczną) i niespodziewanymi wydatkami (np. zakup samochodu przewożącego osoby dializowane do ZOZ Końskie).

Starosta Konecki poinformował o zmianach w planie na przebudowę dróg powiatowych – strony (powiat z gminami) chcą budować mniejsze odcinki wspólnie w finansowaniu 50% do 50%, a do większych będą szukać wsparcia finansowego – czy to z funduszy europejskich, czy z programów rządowych.

Radna Zbróg zwróciła uwagę, że na 18 złożonych wniosków powiat otrzymał dofinansowanie z Rządowego Funduszu do 2. Starosta Piec uzasadniał, że podobnie jest z innymi jednostkami: pozostałymi powiatami województwa, czy gminami i w jego ocenie nie jest to związane z jakością składanych wniosków. O drogę apelował też będący w koalicji radny Wojciech Owczarek„Proszę o wykonanie drogi Modliszewice – Sierosławice – Kazanów – Dziebałtów, a konkretnie odcinek Modliszewice – Sierosławice. Cieszę się, że ten odcinek wszedł do planu przebudowy dróg. Ja zebrałem kilkadziesiąt podpisów – ludzie bardzo chcą tej drogi. Dziękuję, że jest w planie i pytam na jakim to jest etapie”.

Odpowiadał mu starosta Piec –„W moim mniemaniu zielone światło jest. Pan burmistrz entuzjastycznie do tego podszedł. Jeśli chodzi o UMiG to myślę, że jesteśmy dogadani. Będziemy składać w kolejnym naborze o wsparcie, a jeśli nie to podobnie jak i Młyńską zrobimy to 50% do 50% z gminami”

Radna Zbróg apelowała by starać się o przebudowę tego odcinka w całości aż do Dziebałtowa. Poparła ją radna Dorota Duda, która prosiła też o remont ulicy Jasnej w Końskich i przylegających do niej chodników.

Michał Cichocki poprosił władze powiatu o włączenie się w pomoc dla stowarzyszenia prowadzącego świetlicę Koniczynka, które sygnalizuje problem lokalowy.

Na koniec sesji doszło jeszcze do przepychanek słownych pomiędzy byłym starostą koneckim Bogdanem Soboniem, a wicestarostą Wiesławem Skowronem. Poszło o kulturę dyskusji, która panuje w obecnej kadencji powiatu koneckiego. Odezwały się duchy poprzedniej kadencji, kiedy to obaj Panowie prowadzili podczas sesji bardzo długie dysputy.

Podczas sesji pojawiło się jeszcze wiele wątków, a zainteresowani powinni obejrzeć ją w całości:

 

 

REKLAMA


2 thoughts on “Będzie powiatowa publiczna komunikacja? Kompromis po burzliwej sesji!

  1. radny pisze:

    I pewnie zarządcą tej Komunikacji będzie firma DARJAN …..

Skomentuj radny Anuluj pisanie odpowiedzi