Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi przechowuje dla zwiedzających znakomite liczne artefakty, związane z przeróbką rud żelaza na stal i wykonywaniem narzędzi. Największe w Europie koło wodne, jakie się tu zachowało, po dziś dzień pracuje.
REKLAMA
REKLAMA
Przemierzając powiat konecki, ważnym punktem do odwiedzenia jest znajdujące się w Sielpi, tuż obok drogi i zalewu, a także szlaku Green Velo, Muzeum Zagłębia Staropolskiego. Łatwy dojazd, ładna okolica, wiele możliwości spędzania czasu podczas odwiedzin, są mocną stroną wycieczki w to miejsce.
Obiekt od 1934 r. funkcjonuje jako zabytek techniki i przemysłu. Jako pierwszy został wpisany do rejestru tych zabytków. Wcześniej, od pierwszej połowy XIX wieku była to fabryka przetwórstwa rudy żelaza Staropolskiego Okręgu Przemysłowego, napędzana wodą z pobliskiej rzeki Czarnej. Jej budowę – obiektów przemysłowych oraz osiedla robotniczego, finansował w latach 1821-1841 Bank Polski w ramach programu uprzemysłowienia ziem polskich w terenie. Inicjatorami przedsięwzięcia byli Stanisław Staszic i Ksawery Drucki-Lubecki.
Muzeum do dziś posiada swoje niemal kompletne wyposażenie produkcyjne z tamtych czasów, m. in. pudlingarnię, układ walcarek, około 30 maszyn z przełomu XVIII i XIX wieku, takich jak tokarki, strugarki, prasy, wiertarki i obrabiarki, pionierską, prototypową turbinę skonstruowaną przez Filipa Gerarda, dwa wielkie rozmiarami koła wodne. Jedno z nich jest największe w Polsce po dziś. Ma 8 m średnicy i służyło w dawnej fabryce jako urządzenie napędowe.
Podczas wojny okupant zniszczył prawie całe wyposażenie, poza jednym kołem wodnym i wywiózł 72 wagony żelaza oraz urządzeń. W latach 1956-1959 obiekt remontowano. Obecnie jest on zamknięty przez nadzór budowlany, ale niebawem ruszyć ma jego przebudowa, której celem będzie ponowne uruchomienie muzeum.
[…] Więcej informacji o Muzeum Zagłębia Staropolskiego w Sielpi znajdziecie w naszym wcześniejszym artykule. […]