Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek około godziny 21.00 w Modliszewicach w gminie Końskie. W jednym z domów wybuchł gaz, który ulatniał się z butli. Zniszczenia są ogromne. Są też osoby ranne.
REKLAMAWideo wkrótce.
Do zdarzenia doszło na jednej z ulic Modliszewic, która prowadzi w kierunku Żarnowa. –„Po przybyciu na miejsce zastaliśmy pożar, który początkowo strażacy musieli opanować. Ze wstępnych ustaleń wynika, że z jednej z dwóch znajdujących się w domu butli propan butan 11 kg ulatniał się gaz. Prawdopodobnie znajdowała się ona w ganku. W pewnym momencie doszło do wybuchu gazu. Siła uderzenia była na tyle silna, że jedna ze ścian domu się zawaliła, okna i fragmenty tynków zostały wymiecione na przeciwną stronę ulicy. Wiadomo, że w środku znajdowały się cztery osoby: dorosła kobieta i trzech nastolatków. Ich stan na tę chwilę nie jest znany.” – powiedział nam Mariusz Czapelski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
REKLAMAZ naszych informacji wynika, że wspomniana kobieta to babcia trzech nastoletnich chłopców. Tworzyła ona dla nich rodzinę zastępczą i sama ich wychowywała. Udało nam się ustalić, że kobieta nie doznała obrażeń – jest w szoku. Natomiast dzieci z licznymi poparzeniami zostały przetransportowane do szpitala. Ich stan jest stabilny. W pierwszych minutach po wybuchu poszkodowani sami opuścili budynek, a następnie przebywali u sąsiadów czekając na pomoc.
Wiadomo już, że decyzją Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego budynek został wyłączony z użytkowania. To oznacza, że nie nadaje się on do zamieszkania. Na miejscu pracowały liczne służby – zastępy PSP oraz OSP, a także konecka policja.
Przy zniszczonym domu po wybuchu pojawili się przedstawiciele koneckiej władzy – burmistrz Krzysztof Obratański i wiceburmistrz Krzysztof Jasiński. Z informacji, które nam przekazali gmina podejmuje już pierwsze działania związane z pomocą – głównie lokalową – dla poszkodowanych.
Zdjęcia: