REKLAMA

Dzięki zbiórce nakrętek Dagmara ćwiczy na lokomacie. To nie koniec pomocy [wideo]

Od lipca 2020 roku trwa akcja zbiórki nakrętek na rzecz Dagmary i Patrycji Michalskich, które cierpią na porażenie czterokończynowe. Z przedsięwzięcia, które zainicjowała sama Dagmara udało się już uzbierać znaczną kwotę umożliwiającą dalszą rehabilitację. Przyglądamy się dotychczasowym efektom zbiórki.

REKLAMA

„Zbieramy ciągle. Zapraszam wszystkich Państwa, jeżeli macie nakrętki – pod starostwem stoi serduszko, udało nam się do tej pory uzbierać 4 tony nakrętek. Tona kosztuje w granicach 800 złotych, czyli mamy ponad 3 tysiące złotych. Jest to przeznaczone na rehabilitację dla Dagmary. Chcę podziękować Wszechnicy Koneckiej za pomysł i za to, że wspólnie możemy pomagać Dagmarze” – opowiada nam starosta konecki Grzegorz Piec.

Mieszkanka Jacentowa, Dagmara, urodziła się przedwcześnie w ciąży bliźniaczej z niską wagą urodzeniową, co spowodowało niedotlenienie mózgu i porażenie czterokończynowe. Obie siostry są sparaliżowane i poruszają się na wózku, jednak u podopiecznej Warsztatu Terapii Zajęciowej dochodzi do tego także niepełnosprawność intelektualna. Obie kobiety wymagają stałej rehabilitacji, pomocy innych osób oraz zaopatrzenia w sprzęt.

REKLAMA

Jak zebrane pieniądze pomogą Dagmarze i jej siostrze Patrycji? Zapytaliśmy o to prezesa Wszechnicy Koneckiej Jarosława Staciwę.

„Dagmara ze swoją siostrą ćwiczą na urządzeniu, które nazywa się lokomat. Godzina ćwiczeń na lokomacie to koszt około 150 złotych […] Około 20 godzin Dagmara ze swoją siostrą spędzą na tym urządzeniu” – mówi nam prezes Wszechnicy Koneckiej, Jarosław Staciwa.

Fot. konecki.powiat.pl.

Do akcji charytatywnej, która zatoczyła szeroki krąg, dołączyło także Szkolne Koło Wolontariatu przy Zespole Placówek Oświatowych w Rogowie. Ponadto Dagmara poddana jest indywidualnemu programowi, który obejmuje rehabilitację społeczną, ruchową, terapię zajęciową i pomoc psychologiczną. Dzięki uczestnictwu w Warsztacie Terapii Zajęciowej zapewniony ma dojazd na zajęcia, a efekty działań placówki są widoczne i napawają terapeutów pracujących z Dagmarą optymizmem.

Co się stanie, gdy środki potrzebne dla podopiecznej WTZ zostaną uzbierane? Co dalej ze zbiórką nakrętek?

„Serce na pewno nie zostanie usunięte. Będziemy zbierać ciągle, dopóki Dagmara będzie potrzebować pomocy. Na pewno będziemy zbierać dla Dagmary, gdy uzbieramy to jest dużo osób oczekujących na wsparcie. Z tej akcji na pewno nie zrezygnujemy” – przyznaje Grzegorz Piec.

My również zapraszamy do wspierania akcji i oddawania nakrętek na rzecz Dagmary, a w przyszłości innych, potrzebujących dzieci. Można je dostarczać nie tylko do czerwonego serca zamontowanego przed Starostwem Powiatowym, ale i do siedziby Warsztatu Terapii Zajęciowej przy ulicy Gimnazjalnej w Końskich.

REKLAMA

Dodaj komentarz