W niedzielę Klub Fitness Balans zmobilizował ponad 100 osób do wsparcia Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy poprzez ruch na świeżym powietrzu. Między Niebem a Piekłem odbył się marszobieg a w Starej Kuźnicy kąpiel w lodowatej wodzie. Przebyte kilometry i spędzone w wodzie minuty przeliczone zostały na złotówki które Monika Cholewińska – organizatorka akcji z miłą chęcią wrzuciła do puszki Jurka Owsiaka. W sumie zebrano kwotę 1370,00 zł.
REKLAMA
W niedzielny poranek, między Niebem a Piekłem pojawiło się ponad 50 sympatyków pieszych wycieczek oraz biegania. Byli dorośli, młodzież i dzieci. Podzieleni na grupy biegacze i piechurzy wyruszyli w drogę aby „nabić” jak największą ilość kilometrów. Im większy dystans przebyli, tym więcej pieniędzy znalazło się w puszkach. Po godzinie podliczono wszystkie odległości zarejestrowane przez specjalne aplikacje na telefonach komórkowych. W sumie przebyty dystans wyniósł 434 km, co zamieniono na 868 złotych.
Godzinę później przy zbiorniku wodnym w Starej Kuźnicy pojawili się amatorzy lodowatych kąpieli. Wśród nich były doświadczone morsy oraz osoby które dopiero zaczynają swoją przygodę z krioterapią. Po krótkiej rozgrzewce grupy oraz pojedyncze osoby wchodziły do wody. Im dłużej czasu w niej spędziły tym mocniej wsparły WOŚP. Dopingowały ich żołnierskie przyśpiewki. W sumie morsy spędziły w wodzie 25o minut.
Zatem, dzięki aktywnym fizycznie uczestnikom wolontariusze zebrali 1370,00 zł od samego klubu Balans.
Organizatorka przyznaje, że nie spodziewała się tak wysokiej frekwencji. Cieszy się jednak że udało jej się wyrwać z domu tak dużą grupę, spędzić aktywnie czas na świeżym powietrzu i że mogła pomóc Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.
Przypomnijmy, że w Miejsko-Gminnym Domu Kultury trwa już konecki finał 28 WOŚP, o 16:00 finał startuje w hali sportowej w Radoszycach, o 17:00 w Domu Kultury w Stąporkowie oraz w świetlicy w Miedzierzy.
Zdjęcia:
