Na terenie powiatu koneckiego jak i samych Końskich znajduje się wiele pustostanów, które nierzadko szpecą pięknie wyglądające otoczenie, a niekiedy nawet zagrażają bezpieczeństwu. Również w samym centrum miasta powiatowego znaczna część elewacji kamienic odbiega od kanonu piękna. Pytamy – co można z tym zrobić?

REKLAMA

Już niedługo rozpoczną się prace nad przebudową centrum w ramach projektu rewitalizacji Końskich. Burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański dostrzega, że nie tylko mienie publiczne wymaga zmian wizualnych, ale również i kamienice należące do mieszkańców i przedsiębiorców.

–„Przy okazji rewitalizacji myśleliśmy o dwóch sposobach zainteresowania właścicieli remontami, które by towarzyszyły rewitalizacji, żeby nie było tak, że mamy nowe, piękne ulice, chodniki, Plac Kościuszki, a otoczenie jest, mówiąc najbardziej delikatnie, niespecjalnie pasujące do tego nowego centrum […] Będziemy chcieli zaproponować właścicielom kamienic stworzenie specjalnego funduszu dotacyjnego w obrębie budżetu gminy, który będzie udzielał wsparcia finansowego na takie potrzeby” – mówi nam burmistrz miasta i gminy Końskie Krzysztof Obratański.

REKLAMA

Oferta gminy Końskie będzie skierowana do właścicieli kamienic położonych w centrum miasta, czyli obszaru zamkniętego od strony zachodniej ulicą Kazanowską, od wschodu – ulicą Zamkową, od północy – Piłsudskiego i od południa – ks. Granata i Strażacką.

Co jednak z pustostanami lub budynkami, które znajdują się poza centrum?

–„Jest kilka budynków, którymi gmina lub jej jednostki administrują, ale o nieuregulowanym stanieprawnym i myślę, że nieprędko przyjdzie czas, kiedy będzie można to uregulować dlatego, że w jednym postępowaniu zapadła już decyzja odmawiająca nam tytułu prawnego wskutek zasiedzenia. W związku z tym jakiś czas będzie trwała próba uporządkowania spraw własnościowych” – opowiadał nam Krzysztof Obratański.

Procedura wygląda zupełnie inaczej z pustostanami, które zagrażają bezpieczeństwu. Za nie odpowiedzialny jest Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. Przedstawiciel tej jednostki informuje nas, co należy zrobić, gdy zauważymy budynek niespełniający wymogów bezpieczeństwa.

–„W przypadku bezpośredniego zagrożenia zdrowia i mienia należy niezwłocznie powiadomić Straż pożarną, która wg swoich kompetencji, możliwości i posiadanych zasobów usunie bezpośrednie zagrożenie. Straż pożarna poinformuje następnie Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego, który podejmie dalsze działania w ramach swoich kompetencji. Procedura w PINB rozpoczyna się od ustalenia adresatów/ zobowiązanych na których spoczywa obowiązek utrzymania w należytym stanie technicznym obiektu budowlanego. Właściciel/ zarządca podejmuje decyzję o dalszych losach obiektu tj. czy remont czy rozbiórka” – informuje nas Małgorzata Łysiak Kowalczyk, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Końskich.

Za niespełnienie obowiązku utrzymania obiektu budowlanego w należytym stanie technicznym właściciel podlega karze grzywny lub pozbawienia wolności do roku. Co jednak z sytuacjami, w których właściciel terenu nie żyje?

–„Procedura rozpoczyna się od ustalenia zobowiązanych do usunięcia niewłaściwego stanu technicznego. W niektórych przypadkach jest to bardzo trudne, bowiem stanowi to złożony proces ustalania spadkobierców po zmarłych właścicielach działki. W przypadku gdy nie ma możliwości ustalenia prawnych właścicieli działki należy ustanowić kuratora spadku przez Sąd. PINB kieruje wniosek do Sądu o ustalenie kuratora spadku, jednocześnie musi on wskazać osobę, która wyraża zgodę na bycie takim kuratorem. Bardzo często żadna z osób nie chce być takim kuratorem” – informuje nas Małgorzata Łysiak Kowalczyk.

Warto dodać, że w ciągu ostatnich 5 lat do PINB w Końskich wpływały zgłoszenia dotyczące budynków będących w niewłaściwym stanie technicznym. Niektóre z interwencji jednostki kończyły się nawet decyzją o rozbiórce.

Zdjęcia: