W ostatnich dniach liczba zakażeń koronawirusem w Polsce znacząco spadła. W związku z tym rząd polski postanowił znieść część obostrzeń wprowadzonych w celu walki z pandemią. Zmiany w zasadach bezpieczeństwa oficjalnie wejdą w życie już w najbliższy wtorek 1 marca. Niektóre z nich to na przykład: brak limitu osób w sklepach czy restauracjach lub ponowne otwarcie dyskotek.
REKLAMA
Wśród wprowadzonych zmian jest ta, dotycząca zniesienia limitów osób w sklepach, restauracjach, miejscach kultury, transporcie, a także podczas spotkań i imprez. Ponownie zostaną otwarte dyskoteki, kluby i inne miejsca udostępnione do tańczenia.
REKLAMAPomimo złagodzenia zasad bezpieczeństwa, obywatele wiąż zobowiązani są do stosowania się do pozostałych wytycznych, czyli zakrywania ust i nosa, w miejscach takich jak:
- środki transportu publicznego (autobusy, pociągi, tramwaje)
- tereny nieruchomości wspólnych (klatki schodowe)
- sklepy, galerie handlowe, poczta
- kina i teatry
- zakłady pracy podczas bezpośredniej obsługi klienta/interesanta
- przychodnie, szpitale
- salony piercingu, tatuażu, masażu
- kościoły, szkoły, uczelnie
- budynki użyteczności publicznej
Twarzy nie trzeba zasłaniać:
- na świeżym powietrzu,
- w lesie, parku, w zieleńcach
- ogrodach botanicznych, ogrodach zabytkowych
- na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów
- miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych
- w rodzinnych ogródkach działkowych i na plaży
- w czasie podróży prywatnym samochodem, motocyklem, czterokołowcem, motorowerem,
- w zakładzie pracy w celu spożycia posiłku
Wszelkie szczegółowe dane dotyczące zasłaniania ust i nosa oraz informacje odnośnie wyjątków od tej zasady znajdują się TUTAJ.
Rząd niech się zajmie grupami, które z bandytyzmu czynią normę społeczną.
Mam takich sąsiadów. Prawo dla nich nie istnieje.
Rząd nie zajmie się bandytyzmem bo musiałby sam się zlikwidować. Szumowski ukradł Polaków na maseczki i respiratory, Morawiecki z Obajtkiem na nieruchomości i działki, a Andrzej na konferencji poprawia Jarkowi mikrofon jak służący. Dajemy przyzwolenie na takie złodziejstwo i parodie prezydenta.
Ja nie daję żadnego przyzwolenia. Nie obchodzi mnie co do siebie czują, ale jak rządzą. A obrazem tego jest eskalacja agresji, bo pewne środowiska dostrzegły nad sobą polityczny parasol.