Kilka dni temu otrzymaliśmy niepokojące zgłoszenie od naszego czytelnika, do którego załączono nagrania pokazujące, iż w automatycznej toalecie publicznej przy stacji przesiadkowej w Końskich sypiają ludzie. Idąc tym tropem przekonaliśmy się, że rzeczywiście ktoś w niej przebywał. O odniesienie się do tej sprawy poprosiliśmy lokalne służby porządkowe.
REKLAMAPierwsze nagranie, które otrzymaliśmy pokazuje mężczyznę śpiącego w jednym z pomieszczeń szaletu.
„Dzień dobry. Jesteśmy w Końskich na dworcu komunikacji autobusowej. Jest tutaj toaleta automatyczna, nowoczesna i w tej toalecie od trzech miesięcy mieszka ten mężczyzna” – relacjonuje nasz czytelnik wchodząc do środka.
REKLAMANiedługo potem otrzymaliśmy od niego kolejne nagranie, które prezentuje „sytuację rozwojową” w lokalnej toalecie publicznej. „Są miejsca, o których się wam nie śniło” – komentuje na drugim nagraniu, które ukazuje tym razem dwóch mężczyzn śpiących w pomieszczeniu szaletu.
Zasięgnęliśmy informacji u jednego z kierowców busów, który często parkuje w pobliżu wspomnianej toalety. Ten przekazał nam nieoficjalnie, że regularnie w godzinach porannych widuje w tym miejscu mężczyzn urządzających w środku imprezy, podczas których spożywany jest alkohol w znacznych ilościach. Podobno pracownicy zajmujący się porządkiem wewnątrz budynku są przyzwyczajeni w takim stopniu, że pukają do drzwi przed wejściem.
Zapytaliśmy policję o zaistniałą sytuację:
„Policjanci od początku bieżącego roku kilkukrotnie podejmowali interwencje dotyczące nietrzeźwych osób śpiących bądź leżących w szalecie miejskim w Końskich przy ulicy Wojska Polskiego. Interwencje te kończyły się mandatami bądź zwróceniem uwagi. Nasza jednostka nie odnotowała żadnych zgłoszeń związanych z jakimkolwiek uszkodzeniem tego mienia. W chwili obecnej, w związku z przekazaniem przez redakcję TKN24 nagraniem, prowadzone są czynności wyjaśniające w sprawie o wykroczenie dotyczące publicznego się nieobyczajnego wybryku.” – powiedziała nam st. sierż. Marta Przygodzka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Za wykroczenie przytoczone przez rzeczniczkę można otrzymać karę finansową w wysokości nawet 1500 zł. Policjantka wspomina też, że w powiecie koneckim są miejsca, gdzie zgłaszać się mogą osoby mające problemy mieszkaniowe. Wymogiem jest jednak trzeźwość osób chcących przebywać w ośrodkach. Więcej na ten temat można dowiedzieć się w oświadczeniu Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej, które znajduje się poniżej:
Do sprawy odniosła się też Komendantka Straży Miejskiej w Końskich Aldona Musiał, która zaznaczyła, że sprawa nie jest służbom obca, ponieważ od dłuższego czasu regularnie podejmowane są w tym miejscu działania strażników miejskich:
„Od około 4 miesięcy, czyli od momentu kiedy zostaliśmy poinformowani przez pracowników wydziału dróg gminnych Urzędu Miasta i Gminy Końskie o napływających sygnałach, które głównie napływały od kierowców autokarów komunikacji publicznej, że obiekt publiczny, którym jest właśnie toaleta usytuowana na terenie centrum przesiadkowego w Końskich przy ulicy Wojska Polskiego, jest wykorzystywana przez różne postronne osoby w sposób niezgodny z przeznaczeniem tego obiektu. Strażnicy miejscy w godzinach naszej pracy, pełniąc służbę patrolową, objęli ten obiekt stałym nadzorem i w tym okresie kilkanaście razy napotkaliśmy sytuację, kiedy w pomieszczeniach toalety przebywały osoby głównie w stanie upojenia alkoholowego, które stwarzały zagrożenie dla swojego życia i zdrowia”
Zarówno służby porządkowe jak i MGOPS apelują do mieszkańców, aby w razie napotkania osób bezdomnych zgłosić sprawę odpowiednim instytucjom, ponieważ taki stan rzeczy może zagrozić ich zdrowiu, a nawet życiu, szczególnie w czasie tak niskich temperatur, jakie przynosi nam zima.
„W przypadku kiedy spotkalibyśmy osoby bezdomne, natychmiast skontaktowalibyśmy się z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Pomocy Społecznej, żeby wspólnie podjąć działania celem pomocy dla tej osoby, umieszczenia na przykład w schronisku dla osób bezdomnych” – informuje Aldona Musiał.
W rozmowie z przedstawicielem Wydziału Dróg Gminnych Urzędu Miasta i Gminy Końskie dowiedzieliśmy się też, że toalety są bezpłatne. Podczas korzystania po 20 minutach drzwi się odblokowują, jeśli przez 15 minut czujnik nie wykryje w środku ruchu powinien włączyć się alarm. Z płacenia za korzystanie z szaletu zrezygnowano w obawie przed niszczeniem automatu, którego naprawa byłaby bardzo kosztowna, a z powodu braku monitoringu w tym miejscu ciężko byłoby namierzyć sprawcę.
Obecnie sprawą zajmuje się Komenda Powiatowa Policji w Końskich, swoje patrole wysyła tam także Straż Miejska, dzięki czemu sytuacja powinna ulec poprawie.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że od kilku dni widać już efekty działań służb w tym miejscu.
Przypominamy, że każdy z Państwa, podobnie jak wspomniany na początku widz może kontaktować się z naszą redakcję np. drogą mailową: [email protected].
Ja informowałem SM pięć lat temu,że przy Armii Krajowej między garażami odbywają się alkoholowe imprezy i nic, zero pomocy i reakcji. Strach iść do garażu, bo można spotkać wypitego i często agresywnego smakosza. Potłuczone butelki na wjeździe do garażu , a nawet coś wydalone z organizmu. Czy służby mają służyć obywatelom? Jeżeli tak ,to może czasem zajrzeliby między budynki garażowe.