Kampania wyborcza ruszyła wraz z ogłoszeniem przez Prezydenta RP terminu wyborów. Szef Nowej Lewicy w województwie świętokrzyskim dosyć tradycyjnie z kampanijnymi działaniami wystartował w Gowarczowie podczas corocznego festynu rodzinnego w miniony wtorek.
REKLAMASzejna przywitał się z mieszkańcami podkreślając przede wszystkim wagę tego, że Gowarczów już od 1 stycznia będzie miastem –„Bardzo dziękuję za to zaproszenie p. burmistrzowi Stanisławowi Pacosze, który jak widzicie jest świetnym gospodarzem i zasłużył sobie na to by przeprowadzić Was na ten szlachetniejszy poziom jakim jest miasto i gmina. Mam jednak taką nadzieję, która graniczy z pewnością, że te wszystkie wspaniałe tradycje, wszystkie zabawy które odbywaliśmy tutaj na tym placu przed szkołą i te wszystkie nasze przyjaźnie przetrwają. A to, że będzie miasto to nic się nie zmieni. My dalej będziemy przyjaciółmi, pan wójt będzie burmistrzem, ale tym samym człowiekiem. Ziemia Konecka, Gowarczów są mi bardzo bliskie, tu się urodziłem. Będę zawsze z Wami i będę zawsze do Waszej dyspozycji. Mam wrażenie, że Wy jesteście dumni ze swojej małej ojczyzny, a ta mała ojczyzna jest dumna z Was. Bardzo Wam dziękuję i życzę dobrej zabawy” – przemawiał ze sceny poseł Szejna.
REKLAMAWiceprzewodniczący Nowej Lewicy do Gowarczowa przybył z innymi świętokrzyskimi działaczami tego ugrupowania: Arturem Pejasem – kandydatem do Sejmu i przewodniczącym struktur w powiecie skarżyskim, Arturem Grelą – szefem Nowej Lewicy w powiecie jędrzejowskim oraz Dariuszem Zalegą – działaczem ze Skarżyska. Politycy zbierali podpisy pod listami kandydatów na nadchodzące wybory –„Czy są wybory, czy ich nie ma to ja jestem obecny w Gowarczowie, czy na Dniach Końskich. To jest mój powiat i moje województwo, w których się urodziłem i wychowałem. Faktem jest, że jesteśmy już w trakcie kampanii wyborczej, ale dziś podczas tego festynu nie tylko mamy się dobrze bawić, ale też zbieramy podpisy pod listą Komitetu Wyborczego Lewicy, pod kandydatami do Sejmu i Senatu, bo już za 60 dni wybory, które zdecydują o Polsce. Dopiero zaczęliśmy zbierać, ale idzie bardzo. Nie powiem, że nikt nam nie odmawia, bo czasami ktoś nie pamięta PESELu, czasami ktoś nie wie gdzie jest zameldowany. Czuję sympatię i nie czuję braku tej sympatii. Oczywiście tak jak społeczeństwo, tak i wybory będą podzielone, a głosy będą oddawane na różne partie. Jednak ja czuję tutaj, że jestem wśród swoich” – tłumaczył nam poseł Andrzej Szejna.
Poseł Szejna będzie otwierał listę Nowej Lewicy do Sejmu RP. Przypomnijmy, że w mijającej kadencji był on jedynym parlamentarzystą wywodzącym się z powiatu koneckiego. Szejna dzieciństwo spędził w Izabelowie. W Końskich uczęszczał do szkół, maturę zdawał w I Liceum Ogólnokształcącym.
Zdjęcia:
Sld w Końskich jest w koalicji z pisem? Nie wiem czy dobrze słyszałem dlatego pytam.
słyszałem że leń jesteś i nie umiesz czytać ani pisać ,Nie wiem czy dobrze słyszałem dlatego pytam.
Wszystkie te partie to jeden ch…. . Co to za lewica skoro są w koalicji z prawicą??
Oni juz rzadzili przeciez ,tylko tzw.podatek Belki po nich został …
Nigdy nic dla ludzi nie zrobili.
To kontynuatorzy PZPR.