Przed Szpitalem im. św. Łukasza w Końskich pojawił się specjalny namiot sanitarny. Jego zadaniem będzie wstępna selekcja pacjentów tak by w przypadku zagrożenia koronawirusem nie trzeba było zamykać całego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Jednocześnie władze lecznicy za naszym pośrednictwem zwracają się o wsparcie – potrzeba im pieniędzy na zakup podstawowych środków bezpieczeństwa, w tym maseczek oraz rękawiczek – te produkty obecnie na rynku są kilkukrotnie droższe niż przed wybuchem epidemii. Przypomnijmy, że w myśl nowych przepisów przekazując darowiznę na rzecz szpitala będzie można jej dwukrotność odliczyć od podatku.
REKLAMA–„Przygotowujemy się do otwarcia wstępnej segregacji do SOR-u tak by zmniejszyć ryzyko wprowadzenia pacjenta bezobjawowego na teren szpitala […] Np. miał kontakt z osobą chorą, był na kwarantannie, a teraz wyszedł z kwarantanny i zaczął się źle czuć. Nie chcemy takiego pacjenta wpuszczać na SOR tylko zmierzyć mu temperaturę, saturację, zrobić wywiad i ewentualnie zdecydować czy on ma wejść na SOR, czy jechać do oddziału zakaźnego. Tutaj chodzi o to by zrobić wstępną segregację” – mówi Wojciech Przybylski, dyrektor Szpitala im. św. Łukasza w Końskich.
W namiocie ktoś cały czas będzie czekał na pacjentów przybywających na Szpitalny Oddział Ratunkowy –„Od 8 kwietnia nas będą wspomagały Wojska Obrony Terytorialnej, nasz personel i ewentualnie wolontariusze – osoby zainteresowane pomocą i udziałem w takich czynnościach” – tłumaczy dr Przyblski.
REKLAMAUstawiony przy wejściu do szpitala namiot pełnił będzie więc funkcję polowej izby przyjęć. Został on zamontowany dzięki pracy strażaków z Państwowej Straży Pożarnej w Końskich.
Przypomnijmy, że w Końskich póki co nie odnotowano przypadku koronawirusa, ale nasi medycy muszą być niezwykle ostrożni, bo w każdej chwili do placówki może trafić ktoś będący np. osoboą bezobjawową, która jest tylko roznosicielem zarazy. W związku z tym stosują oni środki ochrony – jednorazowe maseczki i rękawiczki. Sprzętu tego zaczyna brakować, a na rynku staje się on coraz droższy. Dyrektor Przybylski apeluje do wszystkich o wsparcie –
„Przede wszystkim potrzebne nam jest wsparcie finansowe. Mamy dostawy sprzętu jednorazowego do higieny. Tylko, że ceny są wysokie i musimy wydawać trzy razy więcej pieniędzy niż wcześniej […] Osoba, która daruje na rzecz szpitala, zarówno prywatna, jak i firma może sobie odliczyć 200% tego w zeznaniu podatkowym […] Jest ustawa, która mówi, że jak w kwietniu osoba wpłaci np. 5 tysięcy to może 10 tysięcy złotych odpisać od podatku […] Wtedy my kupujemy sobie te rzeczy – łatwiej nam kupić na przykład 5 tysięcy maseczek, bo mamy możliwość większą negocjacji ceny. Ktoś kupi tysiąc po 5 złotych, a my wtedy możemy kupić po 2,50 zł” – apeluje dyrektor.
Osoby, które chciałyby wesprzeć szpital finansową darowizną są proszone o kontakt pod jednym z numerów telefonu: 41 39-02-355 / 41 39-02-350.
Można także dokonywać bezpośrednich wpłat na konto: Bank PEKAO S.A oddział Końskie – 12 1240 4416 1111 0000 4956 3124
Oczywiście szpital przyjmuje też darowiznę rzeczową – można przynosić więc maseczki, czy rękawiczki.
Zdjęcia:
Jak mi zwrócą z NFZ-tu za wszystkie odwołane, przesunięte i wizyty które się nie odbyły, a które musiałem sfinansować z własnej kieszeni w prywatnych gabinetach to wtedy dopiero może pomyślę o dotowaniu „służby zdrowia”.