REKLAMA

Nasi karatecy jadą na ME do Rumunii. Mają wsparcie gminy [wideo, zdjęcia]

Pięć osób z Koneckiego Klubu Karate Kyokushin pojedzie na Mistrzostwa Europy w Rumunii, które odbędą się w mieście Oradea już w  weekend 13 i 14 listopada. Kwalifikacje w trudnych bojach wywalczyli sobie: Martyna Białecka, Oliwia Małecka, Filip Nowocień, Amelia Łyczek oraz Jakub Owczarek. Na jednym z ostatnich treningów ze sportowcami spotkali się włodarze  Końskich by wesprzeć finansowo ich wyjazd na turniej. 

REKLAMA

Na treningu karate w hali sportowej przy ulicy Stoińskiego pojawili się burmistrz Krzysztof Obratański i jego zastępca Krzysztof Jasiński. Samorządowcy przekazali na poczet wyjazdu na Mistrzostwa Europy trzy tysiące złotych  –„Cieszymy się. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Tutaj niestety jest tak, że cała organizacja ze strony kosztowej jest scedowana na kluby. Związek nie pomaga. 3 tysiące złotych to jest duży wkład, duża pomoc. Taki wyjazd kosztuje kilkanaście tysięcy złotych, więc to naprawdę dużo i bardzo jesteśmy zadowoleni z tego, że gmina nas wsparła. To fajna rzecz” – mówi nam Mateusz Garbacz, trener w Koneckim Klubie Karate Kyokushin.

Klub na co dzień jest wspierany gminną dotacją na bieżącą działalność. Nie pokrywa ona jednak dodatkowych kosztów, które generują sukcesy zawodników –„Klub jest wspierany w ramach rozstrzygnięcia konkursowego dla organizacji pozarządowych. To wsparcie ma charakter codzienny związany z zajęciami, które są przewidywalne. Jeśli chodzi o awanse takie jak ten, którego jesteśmy świadkami to nikt tego przewidzieć nie może. W związku z tym, by umożliwić udział młodych, świetnych zawodników w mistrzostwach, do których awansowali gmina zdecydowała się wesprzeć ich drobną kwotą, która pozwoli na sfinansowanie tego wyjazdu. Mam nadzieję, że to będzie dobry prognostyk dla innych, którzy będą wiedzieli, że nie muszą oszczędzać na awansach” – tłumaczy nam burmistrz Obratański.

REKLAMA

Zanim jednak nasi młodzi sportowcy mogli wyjechać na europejski czempionat do Oradea w Rumunii musieli przejść przez gęste sito eliminacji. Mówią nam o nich trener Mateusz Garbacz i zawodnik Jakub Owczarek:

„Żeby tam się dostać musieliśmy przejść kwalifikację. W każdej kategorii jadą dwie osoby z danego kraju. Mamy trzy kategorie tam: kadetów, juniorów i młodzieżowców. Nasi zawodnicy to trójka kadetów i dwójka juniorów. W tych trzech kategoriach w Rumunii wystartują dokładnie 444 osoby” – opowiada Garbacz.

„W kwalifikacjach stoczyłem dwie walki w kategorii kadet do 75 kilogramów. Obie walki wygrałem, wygrałem te kwalifikacje się zakwalifikowałem. Przeciwnicy na pewno nie byli łatwi, ale dzięki pracy na treningach udało się wygrać” – tłumaczy Jakub Owczarek.

Za naszych młodych sportowców, którzy w sobotę rozpoczynają zmagania na Mistrzostwach Europy trzymamy mocno kciuki. O ich wynikach z pewnością poinformujemy Was w TKN24.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz