REKLAMA

Neptun podejmie Hetmana, Partyzant jedzie do Klimontowa [zdjęcia, wideo]

Neptun Końskie i Partyzant Radoszyce w niedzielę grają kolejne spotkanie w ramach IV Ligi Świętokrzyskiej. Rozmawialiśmy z trenerami o najbliższych rywalach i formie ich zespołów. 

REKLAMA

Konecczanie swoje ostatnie spotkanie niespodziewanie przegrali. Z niżej notowaną Nidzianką w Bielinach podopieczni Waldemara Szpiegi zupełnie sobie nie poradzili i ostatecznie gospodarze tamtego meczu wygrali 2:0. Szkoleniowiec opowiedział nam o tym starciu. –„My graliśmy piłką, ale no cóż popełniliśmy dwa błędy i dwukrotnie musieliśmy za nie zapłacić. Mimo tego przegranego meczu tym razem mogę powiedzieć, że z gry byłem zadowolony. Jednak co z tego, jak nie ma wyniku. Teraz zapominamy o Bielinach i skupiamy się na tym co przed nami. Myślimy już o meczu z Hetmanem Włoszczowa, bo to nie będzie łatwe spotkanie. Oni po trzech porażkach zrobią wszystko, żeby się zrehabilitować. Przed chwilą rozmawiałem z chłopakami, że będzie walka na całego, będą kartki, faule, bo Hetman nie przyjedzie tutaj żeby się położyć przed nami. Czeka nas naprawdę mnóstwo pracy i tak jak mówię, piłka nożna to jest gra błędów i tutaj kto zrobi tych błędów mniej ten będzie miał większe szanse na dobry wynik. Myśmy ostatnio zrobili ich za dużo i tak wyszło jak wyszło w Bielinach.” –  mówi Szpiega.

Hetman Włoszczowa zajmuje 14. miejsce w IV lidze, Neptun jest na 8. pozycji, ale zdaniem trenera konecczan nie można mówić o tym by ktoś w tym starciu był faworytem. Nasza ekipa zmaga się między innymi z problemami kadrowymi – „Chciałbym zauważyć, że mamy pewne problemy kadrowe, Krzysiek Pach ma bóle nogi i możliwe, że wypadnie nam na ten mecz, ale tak czy inaczej zmiany personalne w porównaniu ze spotkaniem w Bielinach będą. Planuje dokonać przynajmniej 2-3 zmian. Część zawodników nie poradziła sobie w poprzedniej kolejce i po prostu warto dać szansę innym.”  – opowiada szkoleniowiec.

REKLAMA

Z podobnymi kłopotami zmaga się trener Jarosław Komisarski. Partyzant dysponuje bardzo młodą kadrą i krótką ławką rezerwowych. Dodatkowo po dwóch trudnych starciach z Pogonią Staszów (wygrana) i ŁKS-em Łagów (remis) kilku z graczy zaczęło narzekać na urazy. –„Klimontowianka jest ostatnia w lidze, ale my mamy swoje problemy. Ja mam krótką ławkę, a dodatkowo jeszcze wypadł nam jeden zawodnik. Jestem zadowolony z naszej postawy ze Staszowem i z Łagowem, ale to jest kolejny mecz, kolejna walka, bo tutaj pół ligi spada i każdy punkt jest niezwykle ważny.” – mówi trener Komisarski.

My z naszą kamerą będziemy w niedzielę na stadionie Neptuna w Końskich, przy ulicy Sportowej. Razem z trenerem Szpiegą zapraszamy do oglądania meczu z Hetmanem Włoszczowa. – „Co do samego Hetmana to rozmawiałem z trenerami Pogoni Staszów, ich ostatniego rywala i powiedzieli mi, że to przede wszystkim zespół wybiegany, świetnie przygotowany fizycznie. Dlatego też Staszów wygrał tylko 1:0. Poza tym Hetman od zawsze jak pamiętam jest w tej IV lidze, a to znaczy, że to ekipa stabilna. Teraz tam jest kilku zawodników starszych doświadczonych z potencjałem nawet na klasę wyżej, pomieszani są z młodzieżą i to taka groźna mieszanka. Czeka nas ciężkie wyzwanie i trzy punkty to dla mnie będzie ogromna radość. Zapraszam wszystkich kibiców z Końskich na stadion, to będzie ładne widowisko.”

Natomiast tuż po spotkaniu Partyzanta w Klimontowie postaramy się dostarczyć Państwu wszelkich informacji związanych z przebiegiem tego meczu.

Aktualna tabela IV Ligi Świętokrzyskiej:

Tabela IV Ligi Świętokrzyskiej po 3. kolejce

Tabela IV Ligi Świętokrzyskiej po 3. kolejce

Neptun podczas treningu:

REKLAMA

Dodaj komentarz