Rolnicy, którzy ponieśli straty związane z suszą mogą ubiegać się o rekompensatę. Urzędy w Końskich i Fałkowie przyjmują wnioski o oszacowanie szkód. Za chwilę podobnie może być też w Słupi Koneckiej.
REKLAMA![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2021/02/DachBud2021.gif)
Największe upały już za nami, ale ziemia wciąż jest sucha. Rolnicy również z naszego powiatu w tym roku ponieśli ogromne straty związane z suszą. – „Spadek plonów jest rzędu 35 %, w niektórych rejonach kraju do 50 %. U nas nie jest tak tragicznie, choć ten spadek jest widoczny. Rolnicy powinni zgłaszać się do poziomu gminy i tam wójtowie mogą uruchamiać komisje, które powinny szacować straty” – mówi Starosta Konecki, Bogdan Soboń.
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi faktycznie uruchomiło program w ramach, którego producenci rolni mogą otrzymać kredyty na preferowanych warunkach lub jednorazowe rekompensaty. Wcześniej jednak ich sprawą muszą zająć się specjalnie utworzone gminne komisje. W Fałkowie ma to już miejsce. – „Myśmy zgłosili do Urzędu Wojewódzkiego takie zapotrzebowanie i oczywiście powołaliśmy komisję gminną do spraw klęski żywiołowej, suszy konkretnie. Wnioski już spływają od rolników i pracę taka komisja rozpocznie od razu po niedzieli, poniedziałek, wtorek” – opowiada wójt Gminy Fałków Henryk Konieczny.
REKLAMA![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2024/07/Smart-lipiec-2024.gif)
![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2024/06/DJ-JAKUB.gif)
Również w Końskich już funkcjonuje gminna komisja do spraw klęsk żywiołowych. W najbliższym czasie działanie takiej komórki może rozpocząć się w Słupi Koneckiej. – „Najwięcej właściwie szkód jest wyrządzonych w uprawach kukurydzy, która jest przeznaczana na produkcję kiszonek i potem jako karma dla bydła mlecznego. Kukurydza w tych warunkach ma bardzo mały plon, nie ma odpowiedniej liczby białka i jest bardzo wyniszczona. I to są problemy rolników i myślę, że nasze komisje przystąpią do działania. Będziemy chcieli tym pomóc tym rolnikom uzyskać rekompensaty.” – tyłumaczy wójt Słupi Robert Wielgopolan.
Gminne Komisje mogą szacować straty tylko w tych uprawach, które wciąż znajdują się na polach. Ze zgłoszeniem sprawy należy się spieszyć, bowiem komisje mają wyznaczone terminy pracy.
Również w Radoszycach jest już możliwe składanie wniosków o oszacowanie szkód.