Współcześnie wszyscy zmagamy się z bardzo różnymi dolegliwościami mentalnymi, a pandemia koronawirusa na pewno nam tu nie pomogła. Coraz częściej też psychologowie zwracają uwagę na dosyć trudne do zdiagnozowania zaburzenie nerwicowe. Chodzi mianowicie o neurastenię, która bardzo często będzie mylona z depresją albo przemęczeniem. Istotny jest tu fakt, że poza dolegliwościami psychicznymi wśród objawów wymienia się także problemy typowo fizyczne. Jak zresztą alarmują nawet lekarze, ta podstępna dolegliwość cywilizacyjna zatacza coraz szersze kręgi, a trudno jest do końca sprecyzować, co jest przyczyną. Powodem przecież mogą być kwestie genetyczne, ale także sami możemy obciążać nasz organizm narażając układ neurologiczny na większy wysiłek na przykład grając w gry owoce. Dużo więc zależy od profilaktyki zdrowotnej, jeśli chcemy się chronić przed problemami mentalnymi.

REKLAMA

Neurastenia częstym zaburzeniem nerwowym

Okazuje się, że zgodnie ze statystykami to właśnie neurastenia uchodzi za zaburzenie na tle nerwowym najczęściej diagnozowane. W fachowej literaturze schorzenie to identyfikowane jest zespołem objawów psychosomatycznych. Jednocześnie też, jak się okazuje bardzo często w środowisku lekarzy wzbudzać będzie spore kontrowersje, bo ciężko jest w wielu sytuacjach postawić jednoznaczną diagnozę. Generalnie problem taki występuje, jeżeli zauważane jest bardzo duże zmęczenie, które po prostu jest nieadekwatne do stylu życia, a także wykonywanych czynności. To jest właśnie jeden z kluczowych i charakterystycznych objawów neurastenii. Dużo też w fachowej literaturze mówi się o innych symptomach, które pomagają w zdiagnozowaniu tej przypadłości.

REKLAMA

Główne objawy świadczące o neurastenii

do najważniejszych objawów zalicza się właśnie przewlekłe zmęczenie, które jest nieuzasadnione i będzie uniemożliwiać normalne funkcjonowanie. Jest zauważane pomimo tego, że nie jest w żaden sposób związane z ciężką pracą albo dużym wysiłkiem fizycznym. Poza tym stan taki trwa dłużej niż 3 miesiące. W wielu przypadkach ludzie, którzy walczą z takim schorzeniem, mają spore problemy z koncentracją, a także pamięcią. Poza tym narzekają na gwałtowne wahania nastroju. Niejednokrotnie zauważa się nieuzasadnione wybuchy gniewu albo płaczu, czy też rozdrażnienie lub nieustanne podenerwowanie. Dodatkowo jeszcze zwraca się uwagę na zaburzenia snu. Występuje wtedy bezsenność, wybudzanie się w nocy lub trudności z zasypianiem. Dodatkowym problemem jest jeszcze nadwrażliwość na silne światło i głośne dźwięki.

Somatyczne objawy neurastenii

Jakby tego było mało, w przypadku neurastenii zauważa się także objawy somatyczne. Są osoby, które narzekają na stosunkowo często występujące bóle mięśni i stawów, a także głowy. Do tego dochodzi jeszcze przyspieszona akcja serca i bóle w klatce piersiowej. Odnotowuje się także zawroty głowy, nadpotliwość, zaparcia i biegunki również z bólem brzucha. Występuje także objaw rzadki, ale niepokojący, który polega na mrowieniu i drętwieniu ciała. Najczęściej dotyczy to twarzy i kończyn.

Przyczyny nie do końca znane?

Okazuje się też, że pomimo coraz większej ilości ofiar tej dolegliwości, jednoznacznie nie udało się określić przyczyn jej występowania. Jedno z częstszych podejrzeń w środowisku lekarskim, to efekt przeciążenia nerwowego. Może więc chodzić o wyczerpanie fizyczne albo długotrwały i silny stres. Poza tym czynnikiem determinującym mogą być także obciążenia genetyczne, czyli na przykład zaburzenia psychiczne występujące często w rodzinie. Inny powodem mogą być zaburzenia hormonalne. Zwykle też neurastenia jest diagnozowana u osób pomiędzy 20, a 55 rokiem życia i dotyka ludzi z wyższym wykształceniem, którzy pracują na stanowiskach kierowniczych. Jeśli chodzi zaś o leczenie, to najczęściej wykorzystuje się tu psychoterapię, a pomocne mogą być różne techniki relaksacyjne, no i oczywiście regularna aktywność fizyczna.