Wiceprzewodniczący SLD w kraju Krzysztof Gawkowski oraz wielu ważnych działaczy wojewódzkich pojawiło się na noworocznym spotkaniu tej partii w Końskich, w sali konferencyjnej restauracji Leliwa.
REKLAMASpotkanie rozpoczął krótki film pokazujący dokonania działaczy Sojuszu Lewicy Demokratycznej w naszym powiecie, następnie głos zabrał przewodniczący partii w regionie Robert Plech. To była bezkompromisowa przemowa, w której przewodniczący Plech wytykał błędy zarówno rządzących naszym regionem, jak i tych, którzy obecnie sprawują władzę w Polsce.
–„To co zgotowała nam władza, to co się dzieje w kraju, w jakim kierunku to zmierza i do czego to dąży to po prostu każdy z nas ma swoje jedno i myślę, że bardzo negatywne zdanie. Chciałbym powiedzieć o tym co się dzieje u nas, w naszej gminie, w naszym powiecie. Podobnie jak w kraju mamy do czynienia z lekkim marazmem działalności władz naszych samorządowych. Jedyną utopijną wizją budowy szklanych domów jest wizja rewitalizacji skwerka przed Kościołem. Natomiast nie słyszę wypowiedzi naszych włodarzy dotyczących rozwoju regionu – jakiegokolwiek rozwoju gospodarczego naszego regionu. Nie ma po prostu na to pomysłu, więc jeżeli nie ma pomysłu to szuka się rozwiązań, które by zatkały te lukę i o których można dużo mówić. Mamy bardzo ważne dwa lata dla działalności Sojuszu Lewicy Demokratycznej w gminie i powiecie. Są to dwa lata bardzo wytężonej pracy, która pozwoli nam by przygotować się dobrze do wyborów w 2018 roku lub w tym roku, w którym urzędująca władza te wybory ogłosi, bo jak wiemy niczego nie możemy być obecnie pewni, codziennie rano możemy usłyszeć nowy termin wyborów. Nie możemy działać na zasadzie takiej jak dziś. Nie możemy tylko narzekać, siła bierze się ze skoncentrowania myśli w poszukiwaniu konstruktywnego działania. Musimy się wziąć do roboty i pokazać im co można dobrego zrobić. Wybory samorządowe mają to do siebie, że tu nie wygrywamy partią, stowarzyszeniem, tu wygrywamy jednostką. Wygrywamy tym co chcemy zrobić dla ludzi, jak chcemy im pomóc. My już mamy program, musimy poruszyć każdą płaszczyznę, teraz możemy rozmawiać i dać ludziom przekaz, że Sojusz Lewicy Demokratycznej chce coś zrobić dla miasta Końskie i powiatu koneckiego. Pierwsza sprawa, bardzo ważna, gospodarcza. Nasze miasto wymiera. Dzień w dzień słyszymy, że nasze miasto jest jednym z najbardziej starzejących się miast w całej Polsce. Ja nie mówię, że nasz program ma być tak dobry by tu ludzi ściągnąć, ale zatrzymajmy chociaż tych wartościowych ludzi, którzy jeszcze tu są, którym zależy na tej małej ojczyźnie, na naszej gminie i naszym powiecie. Mogę mówić o wszystkich płaszczyznach programowych, o służbie zdrowia, infrastrukturze drogowej. Dla mnie jednak najważniejszy jest problem pracy, a praca jest najwyższą wartością zawsze prezentowaną przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. Jak można zbudować nowe Końskie? Jeden przykład tylko tego dam. U nas można świetnie połączyć dwie rzeczy: moim zdaniem w naszym województwie nie ma tak historycznie przemysłowego terenu. To tutaj rozwijała się wspaniale infrastruktura metalurgii, odlewnictwa, mamy ludzi wciąż ludzi, którzy doskonale znają się na robocie. Jak wiemy z ekonomii najlepszymi firmami, które napędzają PKB są małe i średnie przedsiębiorstwa, również w regionach. To za czasów naszych włodarzy: Adama Sosnowskiego, Hernyka Popika, Grześka Wąsika, Antoniego Szkurłata pokazywaliśmy, że te nasze Końskie potrafią się doskonale rozwijać – również gospodarczo.” – mówił w swoim wystąpieniu przewodniczący Plech.
REKLAMAJako kolejny głos zabrał wiceprzewodniczący SLD w kraju Krzysztof Gawkowski. Odniósł się on głównie do tego, że siła partii musi brać się z jej poparcia w małych regionach, a także komentował działania obecnego rządu Prawa i Sprawiedliwości. –„Szanowni Państwo trochę humoru nam się dzisiaj przyda, więc pozwolicie że to powiem. Jarosław Kaczyński jest takim marszałkiem, czy takim naczelnikiem Państwa jak jego kot jest kasztanką, którą Józef Piłsudski miał okazję zarządzać w dwudziestoleciu międzywojennym.” – mówił Gawkowski.
Wiceszef SLD opowiedział nam także między innymi o swoim sentymencie do konecczyzny. –„Czuje się jak w domu, bo to moja trzecia wizyta w powiecie koneckim. Nie tylko w Końskich, ale i w Sielpii. Pierwszy raz przyjechałem tu w roku 2003 na obóz młodzieżowy do Sielpi i to są dobre wspomnienia. Polityki wbrew pozorom nie powinno się robić w Warszawie, nie w Sejmie i Senacie, gdzie powinno się już tylko podejmować akty legislacyjne, które stanowią o tym jakie prawo obowiązuje. Prawdziwa polityka jest w takich gminach i powiatach jak tutaj gdzie jesteśmy. Tutaj trzeba walczyć o wyrównywanie szans społecznych, by ludzie więcej zarabiali, by chodniki się rozbudowywały, by radni nie zapominali kto ich wybrał i to jest prawdziwa polityka. Ludzie lewicy będą taką politykę uprawiali i będą takiej polityki bronili, bo będąc wśród ludzi można najlepiej realizować te idee lewicowe. Nie można nie pozostawać bez krótkiego podsumowania tego co się w Polsce dzieje. Prawo i Sprawiedliwość obiecywało lepszą Polskę, miała być dobra zmiana, a okazało się, że zmiana jest gorsza, bo do władzy przyszedł lepszy sort, a gorszy sort niestety został zepchnięty do podziemi. Dwa następne lata będziemy notowali wszystko co Prawo i Sprawiedliwość postanowiło zniszczyć: od wymiaru sprawiedliwości, przez media, lasy państwowe, armię, politykę społeczną.” – tłumaczył nam Gawkowski.
Podczas noworocznego spotkania głos zabrała także sekretarz partii w województwie Edyta Parandyk, przewodniczący regionu kieleckiego Szymon Jarzyna, konecki doświadczony działacz Jan Wiaderny oraz Paweł Ramiączek – rzecznik prasowy Sojuszu w Świętokrzyskim. Ten ostatni opowiedział nam o tym, że partia realnie się odradza. –„Z chwilą, w której nie weszliśmy do Sejmu miałem wrażenie, że partia Sojusz Lewicy Demokratycznej jest na ostrym zakręcie tak teraz po tym kiedy nas nie ma w Sejmie, a mimo wszystko jestem w regionie i spotykam się z działaczami to muszę powiedzieć, że tych ludzi jest coraz więcej. Pierwszy taki optymizm po wyborze Prawa i Sprawiedliwości jednak minął i myślę, że część wyborców, która obserwuje działalność partii rządzącej nie ze wszystkimi postulatami się zgadza i szuka jednak czegoś innego. Część haseł, które realizuje PiS są to hasła stricte lewicowe. Myślę, że duża część ludzi, która zawiodła się na tym co Prawo i Sprawiedliwość zrobiło powraca do poszukiwania lewicowości w innych partiach, a naturalnym wyborem jest Sojusz Lewicy Demokratycznej.” – mówił Ramiączek.
Na spotkanie do Leliwy przybyło bardzo wielu działaczy ze wszystkich gmin powiatu koneckiego. Byli między innymi doświadczeni samorządowcy jak Henryk Popik, Adam Sosnowski, obecny radny wojewódzki Sławomir Marczewski. Nie zabrakło także radnych gminnych i powiatowych z tej partii: Reginy Maciejczyk, Pawła Pisiałka, Teresy Wilk, Pawła Pękali, czy Wiesława Skowrona. Pojawili się również gminni włodarze wywodzący się z Sojuszu Lewicy Demokratycznej – Michał Pękala, wójt Radoszyc oraz Stanisław Pacocha, wójt Gowarczowa.
Wszyscy przybyli od przewodniczącego Krzysztofa Gawkowskiego otrzymali jego książkę pt. „Obudzić Państwo”.
Zdjęcia:
[…] Lewicowe źródła mówią o tym, że Plech miał dostać propozycję bycia motorniczym sukcesu Roberta Biedronia w województwie świętokrzyskim, a następnie znaleźć się na listach wyborczych tej partii w jesiennych wyborach do Sejmu. Być może za tą propozycją stał inny były polityk SLD – Krzysztof Gawkowski. Były wiceszef tej partii to dobry znajomy Plecha, a obecnie prawa ręka Biedronia (Gawkowski na zaproszenie Plecha gościł w Końskich w 2017 roku – materiał TUTAJ). […]