REKLAMA

Oblężona Sielpia. Letnisko przyciągnęło dziesiątki tysięcy wczasowiczów [fotorelacja]

Długi weekend sierpniowy 2023 upłynął pod znakiem znakomitej pogody. To zaś przełożyło się na ogromne zainteresowanie zmodernizowanym na ten sezon zbiornikiem wodnym w Sielpi. Zobaczcie zdjęcia pokazujące oblężoną przez turystów Sielpię w poniedziałek oraz wtorek.

REKLAMA

Takiego zainteresowania wypoczynkiem w podkoneckim letnisku nie pamiętają nawet najstarsi przedsiębiorcy z Sielpi. Wielu z nich mówiło nam, że ten długi weekend zrekompensuje im słabszy ruch z ostatnich dwóch tygodni kiedy pogoda była w kratkę. Faktycznie do Sielpi na długi weekend przybyły tłumy – widać to było zwłaszcza na strzeżonym kąpielisku i plaży usytuowanej na północnej stronie zalewu.

REKLAMA

Mowa nie o tysiącach, a o dziesiątkach tysięcy osób, które przyjechały nad akwen w okresie od piątku do wtorku włącznie.

Niestety tak ogromne zainteresowanie Sielpią przekłada się też na stałe problemy tego miejsca – znów byliśmy świadkami ogromnych kolejek do toalet, narzekania turystów na to, że WC jest w letnisku po prostu za mało. Ponownie były ogromne problemy z wyjazdem z Sielpi w godzinach popołudniowych. To pokazuje, że przed kolejnymi sezonami turystycznymi to miejsce będzie musiało uporać się jeszcze z wieloma wyzwaniami.

Zdjęcia (czytelnik, Piotr Stolarski):

 

REKLAMA

2 thoughts on “Oblężona Sielpia. Letnisko przyciągnęło dziesiątki tysięcy wczasowiczów [fotorelacja]

  1. Lolek pisze:

    Tragedia. Zdjęcia ludzi leżących na tej patelni są obrzydliwe. Gołe brzuchy, panienki w samych biustonoszach…. Pijaństwo, przepych jak na krupowkach w Zakopanem i drożyzna a woda śmierdzi mułem i jest brudna. Ibizzaaaa swiintokrzyska.

    • Marcin pisze:

      Woda będzie śmierdziała ponieważ nasz yntelygent w kapeluszu w swojej wszechwiedzy doszedł do wniosku że woda sama wypłucze cały syf z dna zbiornika i nie wyczyszczono zalewu tak jak powinno się to zrobić.
      A co do cen, jest popyt na sielpię to i ceny idą w górę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *