REKLAMA

Partyzant kończy sezon porażką. Jesienią zagra w A Klasie! [wideo, zdjęcia]

Partyzant Radoszyce w ramach 37. kolejki IV Ligi Świętokrzyskiej rozegrał w niedzielę mecz z Nidą Pińczów. Radoszyczanie przegrali 0-3. Dla nich to ostatnie spotkanie w tym sezonie – drużyna odda walkowerem spotkanie ze Spartakusem Daleszyce w ostatniej kolejce. Decyzją zarządu klubu, następny sezon Partyzant zagra nie w okręgówce, a w A Klasie.

REKLAMA

Partyzant Radoszyce podczas meczu z Nidą Pińczów nie prezentował się najlepiej, co widać po wyniku. Nie można jednak nie podkreślić, że niekiedy ta gra wychodziła lepiej. Podopieczni Jacka Pawlika potrafili stworzyć okazje, nie umieli jednak zakończyć akcji golem. Nerwowa atmosfera po utracie pierwszej bramki wcale nie polepszyły sytuacji Partyzanta. Mimo częstych utrat piłki, radoszyczanie potrafili ją także odbierać i przechodzić do kontrataku. W drugiej połowie jedna z sytuacji natomiast wyglądała, jakby miał być to stuprocentowy gol. Niestety pomimo kilku dobić bramkarz ekipy z Pińczowa bronił każde z nich. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0-3.

„Ostatni mecz w IV lidze, bo już od wielu spotkań wstecz nieustanny spadek zbliżał się do naszej drużyny i nie do okręgówki, tylko do A Klasy. Zarząd podjął taką decyzję, że w tym stanie, w tej drużynie w okręgówce, gdzie poziom jest podobny nie będziemy „gonić króliczka” cały czas. Spotkanie jak spotkanie – wiele błędów, grała przede wszystkim młodzież, bo stawiamy na młodzież. W tym sezonie zostało ściągniętych kilku piłkarzy z innych klubów, jak widać nie dało to pozytywnego efektu. Niemniej naszym założeniem w tym sezonie było wyprowadzenie Partyzanta z długów, gnębiło to nasz klub od wielu lat. Mogło to być przyczyną nawet rozwiązania klubu w przyszłości, trzeba było więc sięgnąć po piłkarzy mniej utalentowanych – nie z czołówki IV ligi, ale za mniejsze pieniądze” – podsumowuje spotkanie i sezon prezes Partyzanta Radoszyce Sławomir Staciwa.

REKLAMA

Decyzja o spadku do A Klasy została pozytywnie zaopiniowana przez Świętokrzyski Związek Piłki Nożnej w Kielcach. Dla Partyzanta niedzielne spotkanie było ostatnim w sezonie 2020/2021 – mecz, który miał się odbyć w sobotę 26 czerwca ze Spartakusem Daleszyce radoszyczanie oddadzą walkowerem.

Sławomir Staciwa liczy także, że jeśli Partyzant zacznie grać z drużynami na swoim poziomie, to na stadionie przy ulicy Krakowskiej będzie pojawiać się więcej kibiców, którzy są spragnieni wygranych drużyny. Dodatkowym plusem jest to, że wiele meczów będzie rozgrywanych z drużynami, które nie są rozrzucone po całym województwie, dużo częściej będziemy też oglądać derby powiatu koneckiego – w A Klasie znajdują się też Radiator$ Stąporków, Tęcza Gowarczów i KS Smyków.

Partyzant Radoszyce – TS 1946 Nida Pińczów 0-3 (0-1)
Skład Partyzanta: Kaszuba, Cegieła, Długosz, Winckowicz, Laskowski, Mularczyk, Dymek, Sobczyk (Gola), Pilarski (Świercz), Pękala (Król), Szustak.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz