W piątek policjanci ze Stąporkowa zatrzymali 53-latka, który będąc w stanie upojenia alkoholowego kierował samochodem marki Peugeot.
REKLAMA
Zdjęcie poglądowe.
–„Dziś po godzinie 5 rano na terenie miasta mundurowi z Komisariatu Policji w Stąporkowie zatrzymali do kontroli kierującego pojazdem marki Peugeot . W trakcie sprawdzania stanu trzeźwości przez funkcjonariuszy przeprowadzone badanie wykazało, że 53-latek ma ponad pół promila alkoholu w organizmie” – relacjonuje starszy sierżant Marta Przygodzka, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Końskich.
Teraz nieodpowiedzialny mężczyzna stanie przed sądem. Za to przestępstwo może mu grozić kara do 2 lat pobawienia wolności, kilkuletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz wysoka kara grzywny.
REKLAMA
Biznes alkoholowy nie pozwala na walkę z alkoholizmem. Policja musi jednak się wykazać, że coś robi, ale w rzeczywistości zwalcza ludzi przeciwnych pijaństwu. Dlaczego? Ich metoda polega na tym, że ludzie z kręgu interesu dokonują serii bezprawnych zgłoszeń przeciwko takiej osobie, a policja łamiąc prawo podejmuje wobec niej działania. Ich przełożeni natomiast chronią tych funkcjonariuszy przed odpowiedzialnością. Nie będzie bezpiecznie z innego powodu. Dlatego, że istnieje tu, W TYM REGIONIE, wielopokoleniowa społeczna APROBATA dla przemocy. To obejmuje zachowania towarzyszące alkoholizmowi, prześladowanie, nadużycia w formie szykan, i inne jej rodzaje charakterystyczne dla mentalności zdemoralizowanej.