Dzisiaj nad ranem policjanci z Komisariatu Policji w Radoszycach uratowali kobietę, która wpadła do stawu hodowlanego w Jóźwikowie.
REKLAMA![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2021/02/DachBud2021.gif)
![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2019/11/policja2-555x305.jpg)
Zdjęcie poglądowe.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Końskich dostał informację, że na terenie stawów hodowlanych w Jóźwikowie słychać głos kobiety wołający o pomoc. Na miejsce udali się mundurowi z komisariatu w Radoszycach. W trakcie sprawdzania terenu funkcjonariusze zauważyli kobietę zanurzoną po szyję w wodzie, która z uwagi na wycieńczenie i wyziębnięcie organizmu nie była w stanie sama wyjść na brzeg.
„Bez chwili zawahania jeden z policjantów wszedł do stawu i wspólnie z partnerem wyciągnęli wyczerpaną i wychłodzoną kobietę. Jak się okazało, 38-letnia mieszkanka gminy Łopuszno, w godzinach nocnych zgubiła się w terenie i wpadła do stawu” – relacjonuje sierż. Krzysztof Bernat z KPP w Końskich.
REKLAMA![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2024/07/Smart-lipiec-2024.gif)
![](https://tkn24.pl/wp-content/uploads/2024/06/DJ-JAKUB.gif)
Wezwane na miejsce pogotowie zabrało kobietę do szpitala w stanie niezagrażającym jej życiu.
Policja z Radoszyc łowi ryby a za flaszkę to i ja wskoczę do wody i Będę wołał ratunku ha ha odleję IM medale i wręczę takie duże żeliwne na szyję po 25 kg
Wolność słowa jednak jest dziękuje za publikacje TKN.