REKLAMA

Psy atakują na rogu Staszica i Warszawskiej w Końskich. Co robić?

Jeden z czytelników zwrócił się do nas z prośbą o interwencję w sprawie psów, który w pobliżu ulic Staszica oraz Warszawskiej w Końskich atakują przechodniów. Nie wiadomo czy zwierzęta mają właściciela, bo tam gdzie przebywają nikt nie chce się do nich przyznać. O tę sprawę dopytywaliśmy policję, straż miejską oraz Urząd Miasta i Gminy w Końskich. Jednostki narzekają, że nikt ich o tych zwierzętach wcześniej nie informował. 

REKLAMA

 

REKLAMA

Grafika poglądowa

W sprawie psów powstał wątek na forum Que Pasa Końskie. Pan Damian informuje w nim:

Ostrzegam właściciela posesji i psów ulokowanych na rogu ul. Staszica i Warszawskiej. Dziś w okolicy godziny 12 z podwórka wybiegło 5 agresywnie nastawionych psów. Rzuciły się do gryzienia kobiety z psem na spacerze. Jeśli owa osoba się nimi nie zajmie sprawa pójdzie dalej oficjalnym torem.

Dalej pod wątkiem rozgorzała dyskusja, pojawiło się kilkadziesiąt postów (o tym TUTAJ). Jak się okazuje sprawa jest doskonale znana mieszkańcom i wielu z nich miało do czynienia ze wspomnianymi zwierzętami.

Problemem jest fakt, że niemal nikt tego typu zdarzeń nie zgłaszał do odpowiednich służb – „Wczoraj strażnik miejski pojawił się we wskazanym rejonie. Napotkał zwierzęta na posesji, zabezpieczone, a mężczyzna będący prawdopodobnie właścicielem został pouczony. W każdym razie nie było wskazań do stwierdzenia, że zwierzęta nie są zabezpieczone, nie zaobserwowaliśmy też tego by były one bezpańskie” – mówiła nam w piątek komendant Straży Miejskiej w Końskich Aldona Musiał i dodawała –„Apeluję o to by takie zdarzenia jak ataki psów możliwie szybko zgłaszać do nas, czyli do Straży Miejskiej albo na policję. Bez zgłoszeń my nie będziemy w stanie nic zrobić. Proszę by Państwo się nie zastanawiali tylko od razu te sprawy kierowali do służb”.

Co robić kiedy napotkamy tego typu agresywne zwierzęta? Jeżeli mamy pewność, że są one bezpańskie to ich sytuacją musi zająć się Urząd Miasta i Gminy w Końskich –„Kiedy wiemy już, że psy nie mają właściciela to wdrażamy procedurę odławiania. Robimy wcześniej jednak wszystko by ustalić możliwego właściciela, bo nie chcemy by mieszkańcy potem musieli szukać swoich zwierząt po schroniskach. Jeżeli jednak nie wiemy czy pies jest bezpański to powinniśmy informować policję lub straż miejską – również wieczorami, czy w weekendy” – mówi nam Joanna Dołowska z UMiG Końskie.

Policja w ostatnim czasie nie odnotowała interwencji w tym miejscu, ani zgłoszeń dotyczących psów przy ulicy Staszica lub ulicy Warszawskiej. Funkcjonariusze informują co robić kiedy zostaniemy zaatakowani przez groźne psy –„W takiej sytuacji należy zadzwonić pod numer alarmowy 112. Informacja ta przekazywana jest do policjantów oraz służb medycznych. Funkcjonariusze ustalają czy pies, który zaatakował mieszkańca jest bezpański czy ma swojego właściciela oraz czy posiada obowiązkowe szczepienia. Jeżeli okaże się, że pies jest bezpański powiadamiamy o tym fakcie odpowiednią komórkę w Urzędzie Miasta i Gminy Końskie zajmująca się tą problematyką, której zadaniem jest odłowienie takiego psa i umieszczenie w schronisku. W przypadku ustalenia właściciela psa, który nie dopełnił obowiązku zachowania ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, może on zostać ukarany mandatem karnym, bądź sprawa może zostać skierowana do sądu” – mówi nam sierż. Magdalena Łuczyńska, zastępca oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji Końskie.

REKLAMA

7 thoughts on “Psy atakują na rogu Staszica i Warszawskiej w Końskich. Co robić?

  1. JPII pisze:

    Mieszka sobie tam starszy Pan Pan K … hodował już wszystko … krowy, kury tera psy se hoduje i tyle

  2. Konecczanka pisze:

    Ktoś musi zostać pogryziony, żeby się to zmieniło? Tylko apelowanie, pouczanie, rady i prośby żeby dzwonić jak ktoś zostanie zaatakowany i nie daj Boże pogryziony.

  3. zzz pisze:

    w razie ataku zadzwonić na 112 dobry żart a jak nie zdążymy ,ale służby to mają w czterech literach

  4. U-Zoom pisze:

    Dziwne, że inspekcja weterynaryjna do takich osób nie kieruje swych kontroli, ale do tych, którzy są w porządku. Może to tacy nieodpowiedzialni właściciele psów robią nagonkę na swoje przeciwieństwo?

  5. zdyszany mleczarz pisze:

    Cytat : „jednostki narzekają…”..mam rozmieć, że żadna z nich nie patroluje miasta i nie wie co się dzieje na głównych ulicach ?

  6. Ja wiem pisze:

    Jeszcze za czasów Tesco to miałem kilka razy „przyjemność ” natknąć sie na te psy i naprawde są agresywnie nastawione. nie polecam bezpośredniego spotkania na spacerze przechadzając sie z ratlerkiem.

  7. zzz pisze:

    wszyscy wiedzą czyje to psy ,oprócz służb ,chore

Dodaj komentarz