REKLAMA

Rozjechał psa i uciekł! Świadkowie poszukiwani!

W poniedziałkowy wieczór na przejściu dla pieszych w Końskich przy ul. Zamkowej doszło do bulwersującego zdarzenia. Ktoś przejeżdżając prawdopodobnie na czerwonym świetle rozjechał na przejściu dla pieszych półroczną suczkę, a o mały włos czarne auto nie uderzyłoby w dziecko! Poszukiwani są świadkowie tego zdarzenia. Można kontaktować się z ojcem dziewczynki, która wyprowadzała psa na spacer – tel. 510 418 059.

REKLAMA

Zdjęcie Poglądowe.

Jak mówi nam ojciec dziewczynki, która wyprowadzała psa do całej sytuacji doszło około godziny 19:00 w poniedziałek –„Wiem tylko tyle, że to było czarne auto. Jechało od strony Banku Spółdzielczego. Z relacji moich dzieci wynika, że samochody stały przed sygnalizacją, a ten jeden jechał. Niestety piesek nie przeżył zderzenia” – opowiada nam pan Karol.

Panu Karolowi udało się ustalić, że młoda suczka wyrwała się jego córce w pogoni za innym psem, kiedy wracała przez przejście dla pieszych doszło do potrącenia zwierzęcia –„Największy problem jest w tym, że ten ktoś uciekł, głównie o to mamy pretensję. Sprawę możliwie najszybciej zgłosimy do wszelkich odpowiednich służb” – opowiada nam mężczyzna.

REKLAMA

A jeżeli ktoś z Państwa był świadkiem tej szokującej sytuacji prosimy o kontakt z p. Karolem – tel. 510 418 059. 

REKLAMA

5 thoughts on “Rozjechał psa i uciekł! Świadkowie poszukiwani!

  1. Tommy pisze:

    O większym dziadostwie już się chyba nie da pisać, o zbulwersowanych moherach tez będzie ?

  2. Piotr pisze:

    Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale czy akurat to skrzyżowanie nie ma przypadkiem kamer skierowanych w każdą stronę?

  3. Kon pisze:

    Zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pierwszej pomocy……

  4. Ludzie! pisze:

    Czy na serio uważacie, że nie powinien się zatrzymać? Pies szedł z dziećmi. Kierowca najprawdopodobniej przejechał na czerwonym. Dziecko chcąc uchronić zwierzę mogło wbiec pod samochód!
    Kierowca powinien się zatrzymać, zgłosić sytuację, zadzwonić do rodziców dzieci.

  5. spojrzalem pisze:

    a monitoring..

Skomentuj spojrzalem Anuluj pisanie odpowiedzi