Zadanie pn. „Rozwój i aktywność” realizowali w pierwszym wakacyjnym tygodniu uczestnicy koneckiego Warsztatu Terapii Zajęciowej oraz podobnej jednostki z Belna w powiecie kieleckim. Celem jest zmniejszenie zjawiska wykluczenia społecznego i dyskryminacji wśród osób z niepełnosprawnościami.
REKLAMA–„Grupą docelową są osoby niepełnosprawne z powiatu kieleckiego oraz powiatu koneckiego. 20 osób to uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej z Końskich, 10 osób to uczestnicy WTZ w Belnie w powiecie kieleckim. Są to warsztaty, które będą trwały cztery dni” – mówi nam Jarosław Staciwa, prezes Wszechnicy Koneckiej, która jest organem prowadzącym dla WTZ i realizatorem programu.
Jednym z głównych elementów działań związanych z projektem były zajęcia poświęcone temu jak radzić sobie ze stresem oraz budujące poczucie własności uczestników Warsztatów Terapii Zajęciowej z Końskich oraz z Belna. Prowadziła je psycholog Elżbieta Walczak, na co dzień pracująca w jednostkach w Koszalinie w województwie zachodniopomorskim, która nam opowiedziała o tematyce spotkań
REKLAMA– „To radzenie sobie ze stresem, bo ten stres jest codzienny i nieodłączny. Problemy w komunikowaniu się, często jest też odrzucanie, brak tolerancji i zaniżona samoocena. To, że te osoby są niepełnosprawne powoduje, że zaniżona jest ich samoocena. Pracujemy nad poczuciem własnej wartości, a jest to dość trudne […] Każdy z nich to inne potrzeby i inny bagaż doświadczeń. Każdy z nich niesie swój własny skrypt, nie tylko genetyczny, pokoleniowy, ale też to co doświadczają w swoim środowisku lokalnym. Niestety, ale żyjemy w kraju, w którym ta tolerancja jeszcze nie jest na tym poziomie na jakim powinna być, w związku z tym niepełnosprawni często doświadczają poczucia krzywdy od ludzi zdrowych” – opowiada nam Elżbieta Walczak.
W trakcie zajęć odczytano też wiersze, które zostały stworzone przez uczestników warsztatów przy okazji poprzednich edycji podobnych inicjatyw.
Poza grupowym spotkaniem z psychologiem na podopiecznych czekały także między innymi: nauka zarządzania pieniędzmi, gdzie mogli sami zadecydować o wydaniu pewnej sumy w jednej z koneckich restauracji, a także indywidualne rozmowy z terapeutą. Na zakończenie projektu przewidziano też podsumowanie.
Zadanie realizowano dzięki środkom pozyskanym z Samorządu Województwa Świętokrzyskiego, natomiast Wszechnica Konecka musiała zapewnić wkład własny w celu zrealizowania zadania. Koszt całego projektu to siedem tysięcy złotych.
Zdjęcia: