Najefektowniejszym elementem rewitalizacji centrum Końskich będzie powstanie rynku. Wczoraj w Bibliotece Publicznej zaprezentowano projekty, w tym ten, który zwyciężył w konkursie przebudowy centrum. U nas zdjęcia zwycięskiego oraz wyróżnionych projektów!
Założeniem konkursu było wyłonienie projektu, który przywróci okolicom obecnego skweru funkcje rynku, swoistego serca miasta, a zarazem nie zniszczy miejskiej zieleni. Zwyciężył pomysł krakowskiego studia projektowego „Narada” autorstwa Wiesława Michałka. Projektant chciał powiązać rynek z Parkiem Tarnowskich i jego obecnym wyglądem. Fontanna w jego centrum ma symbolizować źródło życia. Rynek ma nie tylko wyglądać. Ma też spełniać funkcje rekreacyjne, być miejscem spotkań dla młodszych i starszych, a także placem na którym rozgrywać będą się miejskie uroczystości. – „Plac musi być tak skonstruowany, żeby panu zabełtać w głowie, żeby pana zatrzymać. On musi mieć te relacje. Ten ruch okrężny i to ustawienie odpowiednich artefaktów dookoła jest po to, żeby tam człowiek chciał zostać. Czy to będzie dziecko z mamą koło fontanny, czy to ktoś, kto się zatrzyma przy stoliku szachowym, czy ktoś kto położy się na betonie, bo jest gorąco i może leżeć jak w Bolonii. To jest klimat włoskiego placu, który „nie wychładza się”, cały czas funkcjonuje. W funkcji mieszkania to jest salon, tylko nie ma telewizora.” – opowiedział nam Wiesław Michałek, twórca zwycięskiego projektu.
Ten salon jak określił go twórca projektu ma zacząć powstawać na początku przyszłego roku. Wcześniej jednak na skwerze odbędą się roboty wykopaliskowe związane z ekshumacją zwłok żołnierzy niemieckich. Okupanci podczas wojny w tym miejscu urządzili sobie cmentarz. – „Nie wiemy co znajdziemy pod ziemią w centrum kilkusetletniego miasta. Różne rzeczy tutaj mogą spowodować wstrzymanie robót dla potrzeb prac archeologicznych, czy innych związanych z infrastrukturą miejską, której do końca nie jesteśmy pewni.” – mówił nam burmistrz Krzysztof Obratański.
REKLAMAWarto więc być ostrożnym oceniając realną datę przebudowy centrum. Póki co mamy projekt, wyłoniony z konkursu do którego początkowo zgłosiło się aż 65 pracowni, a 19 z nich wysłało swoje plany rewitalizacji. Konkurs był konieczny, ponieważ z powodu zbyt skomplikowanej operacji do wykonania miasto nie mogło rozpisać zwykłego przetargu. – „Kiedy nie wiemy dokładnie czego chcemy to musimy najpierw rozstrzygnąć jakie rozwiązanie jest najlepsze. Konkursy robi się w sytuacjach kiedy nie da się opisać przedmiotu zamówienia. Wtedy się mówi uczestnikom: macie wolną rękę.” – tłumaczy nam jeden z organizatorów plebiscytu Wojciech Gwizdak, prezes Stowarzyszenia Architektów Polskich, oddziału w Kielcach.
Wspomniany zwycięzca, Wiesław Michałek otrzyma 25 tysięcy złotych, a także możliwość wykonania pełnej dokumentacji projektu, a ta może być warta kilkaset tysięcy. Jak przebiegał wybór najlepszego projektu? – „Po pierwszej części obrad mieliśmy podzielone na tę część, która przechodzi dalej i tę która nie spełniła wymogów. W drugim dniu obrad ponownie przeprowadzono przegląd wszystkich prac. Po długich obradach, a naprawdę były długie i analizy pod wieloma kątami. Pod kątem realizacyjnym, kosztowym, urbanistycznym, dendrologicznym, ekologicznym. Te prace, które przeprowadza sąd konkursowy są skomplikowane i trudne. Między pierwszą i drugą nagrodą były wahania. To były te dwie prace, które się wyróżniały, ale nie było wyraźnego zwycięzcy. Dopiero podczas drugiego dnia obrad już przewaga tego pierwszego miejsca się uwidoczniła.” – powiedział nam przewodniczący sądu konkursowego Piotr Buśko.
Oprócz Piotra Buśko, który reprezentował katowicki oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich w jury znaleźli się między innymi: Artur Hajdarowicz z kieleckiego magistratu, artysta i fotografik z Końskich Wiesław Turno oraz burmistrz Końskich Krzysztof Obratański. – „Co do zwycięskiego projektu to on w mojej opinie łączy główne idee, które przyświecały konkursowi. Ideę odtworzenia historycznego rynku, ale bez zaniechania, jakby takiego akcentu pójścia w nowoczesność. Odzyskujemy pewną przestrzeń charakterystyczną dla miast w całym okresie ich istnienia, ale ta przestrzeń jest zaaranżowana po nowemu i pozwoli na to by w sposób bardzo uniwersalny wzbogacić życie mieszkańców w oparciu o tę wspólną odzyskaną przestrzeń.” – mówi o tym co w szczególności go urzekło burmistrz Krzysztof Obratański.
Wiadomo już, że zwycięski projekt będzie jeszcze przekształcany. Sąd konkursowy zwrócił uwagę na fragmenty szkicu, które należy dostosować. – „Nie same detale o tym przesądzają, a właśnie całość. Detale budziły pewne wątpliwości stąd dosyć długa lista zaleceń pokonkursowych, a więc skupienie się na detalach prawdopodobnie nie przyniosłoby rozwiązania.” – opowiada Obratański.
Wszystkie 19. projektów, a także ten ukazujący jak za kilka lat będzie wyglądać centrum Końskich można będzie przez cały kwiecień oglądać w Bibliotece Publicznej znajdującej się w Parku Miejskim. Otwarcie wystawy dla mieszkańców już w piątek o godzinie 16.00 – „Od dzisiaj wiadomo już kto jest zwycięzcą i dla mieszkańców miasta oznacza to to, że przez cały kwiecień będą mogli odwiedzać tę wystawę, przekonać się o wartości tych prac, poznać werdykt jury i mogą rozsądzić czy zgadzają się czy nie. Wystawa zawiera wszystkie 19. prac, wszystkie wizualizacje.” – zaprasza dyrektor biblioteki Dariusz Kowalczyk.
Zdjęcia:
Ogłoszenie wyników:
Pierwsze miejsce:
Drugie miejsce:
Wyróżnienie honorowe:
Wyróżnienie:
Wyróżnienie honorowe:
Wyróżnienie:
[…] Rynek w Końskich ma mieć klimat tego z Bolonii [wideo, zdjęcia] […]
[…] projekt nowego koneckiego rynku szczegółowo opisywaliśmy już w 2016 roku – TUTAJ. W świetle nowych informacji roboty budowlane przy rynku powinny rozpocząć się w I kwartale […]
[…] O przyjętym projekcie rynku, […]