Dobre wieści docierają do nas z koneckiego magistratu. W nowym przetargu na wykonanie kina w Domu Kultury przy ulicy Partyzantów w Końskich pojawiło się kilka oferta, z których niemal na pewno zostanie wyłoniony zwycięzca. To by oznaczało, że kino w naszym mieście może zostać reaktywowane jeszcze wiosną.
REKLAMAPrzypomnijmy, że kino ma funkcjonować w dawnej sali gimnastycznej Gimnazjum nr 2 –„Tym razem było sporo ofert. Najkorzystniejsza oferta mieści się w granicach naszych założeń budżetowych. Jeżeli okaże się ona poprawna to będziemy mieć wkrótce wykonawcę. Na razie wiadomo tylko, że wykonawca jest z branży, wykonywała tego typu inwestycje. Jego największym zadaniem wykonywanym za środki publiczne to była przebudowa części multimedialnej Centrum Kultury w Dworze Artusa w Toruniu z dostawą urządzeń, dostosowaniem do potrzeb za kwotę bagatela 31 mln złotych” – tłumaczy Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich.
REKLAMAWszystko wskazuje więc na to, że długo wyczekiwane w Końskich kino w końcu zaistnieje. Urzędnicy szacują, że wykonawca od momentu wejścia na plac budowy powinien oddać gotowe kino w około 2-3 miesiące.
kino na 40 osob
ale kino /nieme
Warto mieć czynne kino. A jakie powinno być – na czasie i jak najlepiej zbilansowane finansowo. Jeżeli analiza wskazuje na 40 miejsc, to niech będzie 40.
Nie już co komentować tak zatrważającego zapóźnienia tej ważnej inwestycji dla mieszkańców trzeba. Brak miejsc kultury takich jak kina, teatry w drugim pokoleniu odbija się zawsze na młodzieży. Co do kolejnego przetargu, to cos tu nie gra bo ostatnio twierdzono ze wyłoniony wykonawca nie dopełnij warunku sprzetowego, teraz okazuje się że chodzi o założenie budżetowe….jak i czemu zawierzyć zatem….
Teraz to musztarda po obiedzie to kino , młodzież która tyle lat czekała już się zestarzała albo wyjechała . To miasteczko jest we wszystkich dziedzinach zapóźnione Pana wioski się mogą cieszyć. Ale nie mieszkańcy Końskich .
Są chętni do zmiany włodarza miasta Końskie? Na to większość czeka. Boże Drogi dopomóż.
Boże dopomóż .
do Ja… z tym się zgodzę….
Nie do końca. Już było duże kino, które świeciło pustkami. Małe kina kameralne bez reklam i gastro cieszą się powodzeniem i nie można im odmówić atmosfery. Niestety, ale projekt musi być dobrze zbilansowany, aby stać nas było na jego działanie i zapewnienie nowoczesności.
Kino da 40 osób to byłaby porażka, nie wynikająca z jakoby szacunków jak tu ktoś wspomniał. Kino to przedewszystkim atmosfera obecności ludzi wśród ludzi, podobnie jak teatr… miasto go potrzebuje jak tlenu do rozwoju… Minimum 100 miejsc i odpowiednie zaplecze gastro to droga do sukcesu i potrzeb… nie żadne tam szacunki liczenia kasy…
Na rysunkach architektury jest 90 miejsc więc zaszła jakaś zmiana?
Konecczanko… oby tylko nie zmiana na to co było przez 30 lat… Boże dopomóż, jak tu wspomniano w komentarzach…
Pytanie od razu przy okazji… kto dopuścił, dlaczego, i kto i kiedy odpowie za likwidację w mieście dóbr kultury, infrastruktury kolejowej, wyprzedaży majątku strategicznego miasta, wyludniania i emigracji młodych, braku nowych inwestycji w tym turystycznych, w przedziale, tzw. okresu transformacji?
MOżna sprawdzić kto , ile sprawował , sprawuje władze w mieście po 1989 roku .Jakie inwestycje były zrobione przez te lata w Końskich.
Walczyli z podobno komuną o wolność , demokrację ,wolność słowa ,walkę z prywatą ,kumoterstwem .Po zatrudnieniach w gminie w gminnych spółkach widać jak na dłoni z czyjego nadania pracują tam pracują ,w większości .O to walczono ???