O tym dlaczego należy odwołać, a nawet postawić przed Trybunał Stanu Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro i jak uzdrowić system prawny w Polsce w czwartek mówili kandydaci do Parlamentu RP z Lewicy, w tym konecczanin Andrzej Szejna. 

Powyżej wideo z konferencji, na której mówił Szejna. 

W konferencji udział wzięli kandydaci Lewicy w wyborach 13 października: Andrzej Szejna, Paulina Piechna-Więckiewicz, Iwona Wielgus i Bogusława Długosz -„Żyjemy w czasach paradoksu, bo z jednej strony PiS obronił swoje reżimowego ministra w Sejmie, co do którego skierowano wniosek o odwołanie go z urzędu za to, że dopuszczał działalność hejterską wobec niezależnych sędziów. W Polsce jednak wciąż obowiązuje prawo mówiące o tym, że sądy i trybunały stanowią władzę niezależną od innych władz. A jednocześnie to samo ugrupowanie polityczne twierdzi, że postawi przed Trybunałem Stanu premiera Tuska czy premier Kopacz. Jest to oczywiście działanie wyjątkowo obrzydliwe i nieodpowiedzialne. Różnicuje odpowiedzialność Państwa: z jednej strony jasną sytuację, gdzie przecież nawet podał się wiceminister do dymisji, a więc sam przyznał się do winy. Z drugiej strony są jakieś nieokreślone zarzuty do byłych premierów” – mówił Szejna.

Polityk podkreślał, że Lewica ma swój plan na uzdrowienie praworządności w Polsce –„Na pewno w skład tego planu będzie wchodziło postawienie Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu. Na pewno będzie potrzebne oddzielenie funkcji Ministra Sprawiedliwości od Prokuratora Generalnego, bo widzimy jaka to jest patologia, gdzie pan minister Ziobro nadzoruje sędziów, przyjmuje do pracy sędziów, którzy następnie prześladują innych sędziów. A jednocześnie nadzoruje Prokuraturę. To jest niedopuszczalna” – przemawiał Andrzej Szejna, który zawodowo jest bardzo popularnym prawnikiem.

Podczas konferencji odniesiono się także do spraw ekologicznych. Działacze Lewicy oznajmili, że Świętokrzyskie w dużo szybszym tempie niż obecnie powinno zmierzać w kierunku tak zwanej „Zielonej Energii”.

Zdjęcia: