Te osoby, które zastanawiają się nad zakupem ubezpieczenia, powinny także rozważyć sytuację, w której będą zmuszone zastanowić się nad rezygnacją z ubezpieczenia. W momencie, kiedy zakupujemy polisę na życie, zazwyczaj wszystko układa się pomyślnie i nie przewidujemy nagłych zmian w życiu.
Jednak życie często posiada własne scenariusze: może to być rozwód lub śmierć bliskiej osoby, konieczność wyjazdu za granicę lub zmiana pracy na gorzej płatną. W wielu różnych sytuacjach może nam się wydawać, że nie jesteśmy w stanie dłużej opłacać ubezpieczenia, przez co najlepiej będzie rozwiązać umowę z ubezpieczycielem. I równie często taka decyzja bywa podejmowana zbyt pochopnie.
REKLAMA
Utrata oszczędności
Przede wszystkim należy wspomnieć o stracie finansowej, jaką poniesiemy rezygnując z polisy w trakcie trwania umowy. Podpisując dokument z ubezpieczycielem, deklarujemy regularne opłacanie składek, dzięki czemu ubezpieczyciel może zarządzać naszymi środkami finansowymi. Zerwanie umowy przed jej upływem może wiązać się z zapłaceniem kary finansowej lub uniemożliwieniem wypłaty zgromadzonych składek – w zależności od wybranego rodzaju ubezpieczenia na życie.
Rezygnacja z polisy z wielu względów nie jest opłacalna, przede wszystkim dlatego, że umowa zobowiązuje nas na kilka lub kilkanaście lat. W tym czasie nasze środki są inwestowane przez specjalistów i mogą być pomnażane. Decyzja o rezygnacji spowoduje, że regularnie wpłacane składki nie osiągną wysokości sumy ubezpieczenia. Wypłacenie uzbieranych środków będzie wiązało się z potrąceniem umówionej kwoty za rezygnację z umowy, przez co otrzymamy niższą kwotę, niż uzbieraliśmy.
Utrata ochrony
Prawdopodobnie najważniejszą kwestią przy rezygnacji z polisy na życie jest utrata ochrony finansowej życia i zdrowia. Posiadane ubezpieczenie na życie daje nam poczucie, w każdej sytuacji mamy zagwarantowane bezpieczeństwo, nie tylko finansowe. Składki opłacane przez lata zapewniały nam określony zakres ochrony na sytuację śmierci naszej lub bliskich, problemów zdrowotnych, pobytu w szpitalu, wypadków komunikacyjnych oraz wielu innych. Po rezygnacji będziemy mogli liczyć tylko na siebie.
Rezygnacja z rozszerzeń polisy
Przed całkowitą rezygnacją z ubezpieczenia na życie, warto przemyśleć kilka możliwości, które uchronią nas przez niekorzystnymi konsekwencjami. Jednym z rozwiązań jest rezygnacja z rozszerzeń. Decyzja o odstąpieniu od umowy najczęściej wiąże się z problemami finansowymi lub dużymi zmianami w życiu, jednak ochrona jest nam potrzebna zawsze, bez względu na okoliczności. Może wcześniej warto dowiedzieć się jak wygląda rezygnacja z ubezpieczenia na życie w rankingubezpieczennazycie.pl lub jak uniknąć tego rozwiązania.
Być może nasza umowa z ubezpieczycielem jest rozbudowana do granic możliwości i wolimy podstawową formę ochrony? Wówczas nasze składki zdecydowanie różnią się od tych, jakie na początku zakładaliśmy, myśląc o ubezpieczeniu. Zanim jednak całkowicie zrezygnujemy z polisy na życie, możemy odstąpić od niepotrzebnych rozszerzeń, wybrać to, co najbardziej potrzebne i zmniejszyć tym samym cenę ubezpieczenia.
Modyfikacja umowy
Przez odejściem od ubezpieczyciela można również zastanowić się nad modyfikacją dotychczasowej umowy. Możemy zmniejszyć część inwestycyjną, zmniejszyć zakres ochrony, zmienić opłaty składkowe oraz ich częstotliwość – możliwości mamy naprawdę wiele. Warto się zastanowić, ponieważ całkowita rezygnacja nie przyniesie nam żadnych korzyści – wręcz przeciwnie, nasze środki zmniejszą się, zakończy się ochrona ubezpieczenia a przystąpienie do nowego ubezpieczenia będzie wiązało się z kolejnym okresem karencji, jak i z gorszymi warunkami (większy wiek ubezpieczonego), mniejszym zakresem ochrony.
artykuł sponsorowany
