REKLAMA

To nie jest zwykły zakład pracy. Poznajcie ZAZ w Końskich [wideo, zdjęcia]

Zakład Aktywności Zawodowej powstał ponad 13 lat temu. Dziś zatrudnia 60 osób z czego 40 osób są to osoby ze znacznym i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności, głównie niewidomi i niedowidzący. Dzięki pracy w zakładzie czują się potrzebni, integrują się ze społeczeństwem, miło spędzają czas w przyjaznym otoczeniu, rozwijają swoje umiejętności i przede wszystkim zapominają o problemach. 

REKLAMA

O tym jak powstał ZAZ i czym się zajmują pracownicy opowiedział nam jego kierownik – Grzegorz Wilk – „Zakład powstał 1 grudnia 2006 roku na bazie upadłej koneckiej spółdzielni niewidomych. Zatrudnia osoby niepełnosprawne, w tym głównie osoby niewidome i niedowidzące dlatego że jest organizatorem tego zakładu Polski Związek Niewidomych, okręg świętokrzyski w Kielcach” […] Zakład zajmuje się kilkoma rodzajami produkcji – głównie produkcja szczotek, następnie usługa montażu tablic edukacyjnych dla dzieci, usługa montażu zamków i zawiasków do mebli oraz pakowanie wiórków papierowych i drewnianych. Dodatkowo zakupiliśmy kilka maszyn do produkcji mebli. Chcemy przełamać stereotypy, że osoba niewidoma nadaje się tylko do produkcji szczotek tak jak to było za czasów PRL-u”.

REKLAMA

W zakładzie niewidomi produkują miotły, zamiatacze i regenerują koła techniczne do maszyn sprzątających. Oprócz tego osoby niedowidzące i z innymi schorzeniami zajmują się również produkcją w pracowni artystycznej. Dzięki uprzejmości pana Wilka po zakładzie oprowadziła nas Bogumiła Lewandowska – prezes koła PZN w Końskich.

Mimo iż zakład jest przystosowany dla osób niewidomych to niektórzy pracownicy mają czasem problemy z odnalezieniem drogi. Na szczęście mogą zawsze liczyć na pomocną dłoń kolegów i koleżanek.

„Mam problemy ale pomagają mi koledzy, czasem koleżanki jak poproszę to mi nie odmawiają” – opowiada Anna Jóźwik – Wcześniej dużo lepiej widziałam tylko że byłam po wylewie, straciłam całkiem lewe oko. Zostało mi prawe i słabo widzące”.

Inni pracownicy, jak pan Kazimierz Kozerawski i Marcin Świat, świetnie orientują się w terenie – Jest bardzo łatwo się poruszać. Jest to jednopiętrowy budynek. Większość pomieszczeń produkcyjnych jest na górze. Magazyny, kadra i rehabilitacja i księgowość są na dole – opowiada Marcin. „Zakład jest przystosowany, wszędzie są poręcze, ułatwienia, są windy. Zakład znam na pamięć więc nie mam problemów z poruszaniem się i funkcjonowaniem w tym zakładzie” – chwali organizację pan Kazimierz.

Niektóre osoby pracują w zakładzie ponad 10 lat. Zapytaliśmy, za co najbardziej cenią to miejsce – „Pracuję tu ponad 10 lat. Miło spędzam tu czas w zakładzie między ludźmi z brygadzistkami. Rozdają pracę. Jest miła atmosfera […] Pracuję między ludźmi. Tu mogę się rozwijać. Jest towarzystwo, otoczenie. Nie siedzi się w domu, nie myśli się o swoich problemach i chorobie tylko idzie się do pracy i zajmuje pracą. Tak jest w życiu codziennym” – opowiada pani Anna.

„Po pierwsze, mogę sobie trochę dorobić, po drugie – to jest jakieś zajęcie a po trzecie to jest kontakt z ludźmi. […] Sporo osób pracuje, wiele osób mogłem poznać. Jest miła atmosfera. Bardzo dobrze że taki zakład jest” – stwierdza Marcin a pan Kazimierz dodaje – „Trzeba coś robić. Nie trzeba siedzieć bezczynnie w domu. Tu mam i zajęcie i możliwość spotkania ze znajomymi z przyjaciółmi. Znamy się doskonale, przyjaźnimy się. Bogusia organizuje różne imprezy. Jest tu dobrze. Poza tym można zarobić. Sama renta to nie jest jakieś bogactwo”.

Oczywiście, człowiek nie żyje samą pracą. W zakładzie znajduje się biuro PZN w którym spotykają się pracownicy i członkowie. Mogą porozmawiać przy kawie, poczytać specjalne gazety, wymienić poglądy. O organizacji koła PZN opowiada Bogumiła Lewandowska – „Znajdujemy się w biurze Polskiego Związku Niewidomych które znajduje się w ZAZ. Przychodzą tu osoby z ośmiu gmin naszego powiatu. Przychodzą żeby porozmawiać, wypić kawę, herbatę i miło spędzić czas. Organizujemy wycieczki, spotkania białej laski, wigilie. Dużo osób przychodzi. Mamy książki poczytać brajlem lub w czarnym druku jeśli ktoś ma dobre widzenie. […] Mamy tutaj na terenie ZAZ-u trzy osoby które posługują się bardzo dobrze Braillem. Jak przychodzą pisma to Marcin nam czyta – jest naszym lektorem – jest to potrzebne. Jeżeli chodzi o nowych członków, którzy są nowo ociemniali to kierujemy takie osoby do Bydgoszczy. Tam są ośrodki które rehabilitują taką osobę pod kątem brajla czy chodzenia z białą laską”.

Zwiększenie aktywności rekreacyjnej, turystycznej i kulturalnej osób niepełnosprawnych wzrokowo prowadzi do rozwoju zamiłowań osobistych i kontaktów towarzyskich, integracji wewnątrz i między-pokoleniowej, sensownego wypełniania czasu wolnego. Zajęcia rekreacyjne organizowane przez koło PZN Końskie mają olbrzymie znaczenie dla wszystkich z dysfunkcją wzroku. Dzięki nim można usprawniać kondycję fizyczną, poszerzać swoją wiedzę i horyzonty myślowe. Pomimo swojej niepełnosprawności pracownicy ZAZ mogą pochwalić się nie jednym osiągnięciem – „Wychowałam troje dzieci. Mają szkołę, skończone studia. Trzeba sobie w życiu dawać radę. Czasem trzeba liczyć samą na siebie. Różnie to w życiu jest” – mówi z dumą pani Anna. „No wygrałem jeden odcinek w 116 serii programu Jeden z 10. Byłem w Wielkim Finale. Tam mi troszkę gorzej poszło. To jest tylko kwestia tego na jakie pytania się trafi. […] Interesuję się wieloma rzeczami, także pare razy brałem w tym teleturnieju brałem udział. To już był czwarty raz – chwali się pan Kazimierz i dodaje, że dzięki nowoczesnej technologii i nauce osoby niewidzące mogą rozwijać swoje zainteresowania w każdej dziedzinie – „Dawniej było trudniej, natomiast teraz mamy wszystkie nośniki elektroniczne, pamięci, różne pomoce które pomagają niewidomym. Ja mam tak zwany „Czytak” do słuchania książek nagrywanych przez studio nagrań Nowa Praca. Mam też taką maszynę która się nazywa Auto Lektor. Na tej maszynie mogę zeskanować dokument, książkę jeżeli jest nowa i nie ma jej w nagraniu i ją przeczytać. Mogę przeczytać gazetę. Mam dostęp do internetu, komputer przystosowany dla niewidomych. Mogę czytać gazety czy szukać różnych wiadomości w Wikipedii czy innych portalach. Teraz mamy ułatwione zadanie i praktycznie możemy się rozwijać, tak samo się kształcić jak zwykli, normalni ludzie”.

Jeśli chcesz wspomóc rehabilitację osób niepełnosprawnych wzrokowo z powiatu koneckiego i pomóc im godnie żyć to przeznacz 1% podatku na Organizację Pożytku Publicznego KRS 0000061237

Numer konta:

19 1240 4416 1111 0000

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz