Orszak Trzech Króli w gminie Smyków co roku wędrował od Szkoły Podstawowej w Miedzierzy do miejscowej parafii im. Matki Boskiej Częstochowskiej. Tym razem z uwagi na epidemię było inaczej, a Królowie Kacper, Melchior i Baltazar dotarli bezpośrednio do świątyni. W tym roku królowie w całym kraju wędrują pod hasłem „Panu dzięki oddawajmy”.
REKLAMA–„Orszak Trzech Króli w tym roku jest zupełnie inny ze względu na panującą pandemię. Nie ma przemarszu jaki był rok, czy dwa lata temu. Mamy skromną uroczystość, zaprojektowaliśmy mini orszak, czyli przejście Trzech Króli przez orszak i oddanie pokłonu Jezusowi, który znajduje się w żłobku” – mówi nam Beata Janiszewska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Miedzierzy, która od początku organizuje orszak w gminie Smyków.
–„Ze względu na warunki jakie mamy będzie to skromniejsza uroczystość, ale chcemy chociaż w taki symboliczny sposób pokazać ten dzień. Pokazać trzech mędrców ze wschodu i to wszystko co się z tym wiąże. To symboliczne uczczenie uroczystości Objawienia Pańskiego i też uhonorowanie dnia i pokazania go w nieco inny sposób wiernym” – tłumaczył nam ksiądz Marcin Wójtowicz, wikary w parafii w Miedzierzy.
REKLAMAW poprzednich latach, podczas orszaku rozdawane były papierowe korony, przygotowywane przez Fundację Orszak Trzech Króli, nie inaczej było i tym razem. Parafianie otrzymali symboliczne korony, śpiewniki, naklejki i gazetki misyjne przed kościołem. Trzej Królowie z orszakiem przeszli przez kościół i złożyli hołd Jezusowi.
Zebrani mogli podziwiać kolędy i pastorałki, które rozbrzmiewały w wykonaniu różnych instrumentów, wprowadzając zebranych w świąteczny nastrój. W koncercie wystąpiło rodzinne trio: Magdalena Rut – saksofon, Julia Rut – wiolonczela, Antoni Rut – skrzypce oraz schola Vox Dei.
Podczas uroczystej Mszy Świętej obecni byli harcerze ze Szkoły Podstawowej w Królewcu i Miedzierzy. Inicjatorami i organizatorami wydarzenia była dyrektor Szkoły Podstawowej w Miedzierzy Beata Janiszewska wraz z nauczycielami oraz proboszcz Parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Miedzierzy ksiądz Piotr Supierz.
Zdjęcia: