Karatecy z gminy Stąporków, którzy trenują w SKSW „Kyokushin-Karate” Skarżysko-Kamienna wzięli udział w turniejach w Turku i w Skarżysku-Kamiennej.
REKLAMA
Pierwszym turniejem rozgrywanym w tym sezonie były Mistrzostwa Wielkopolski w Karate Kyokushin, które odbyły się w sobotę 3 października w hali MCSiR w Turku. W turnieju wystartowała dwójka zawodników z gminy Stąporków: Julia Domagała oraz Szymon Zych. Oboje wywalczyli srebrne medale, a klub ze Skarżyska zdobył 7 medali na 7 startujących zawodników.
REKLAMA
17 października w hali Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji miał odbyć się Międzynarodowy Turniej Karate Shinkyokyshinkai Skarżysko-Kamienna CUP 2020. Jednak ze względu na to, że miasto jest w czerwonej strefie, organizatorzy zmienili rangę turnieju na turniej ogólnopolski bez udziału publiczności oraz bez zawodników zagranicznych. Na starcie stanęło około 150 zawodników z 18 klubów. Z terenu gminy Stąporków, którzy trenują w SKSW „Kyokushin-Karate” Skarżysko-Kamienna pod okiem sensei Zbigniewa Zaborskiego, wystartowała czwórka zawodników: Ola i Julia Domagała, Jagoda Jedynak oraz Szymon Zych. W walce pokazowej dzieci wystąpił Tymon Jedynak. Złote medale wywalczyły Ola i Julia, Szymon zajął drugie miejsce, a Jagoda trzecie. Ponadto Julia Domagała została wybrana najlepszą zawodniczką turnieju. Klub ze Skarżyska z 15 medalami wygrał klasyfikację drużynową przed ekipami z Radzymina oraz Bartoszyc.
„Warto dodać, że od marca w Niekłaniu, gdzie przez ostatnie 5,5 roku odbywały się treningi nie odbył się nawet jeden. Spowodowane jest to pandemią koronawirusa, co na początku było logiczne. Aczkolwiek od maja część sąsiednich gmin czy powiatów sukcesywnie udostępniała swoje sale treningowe dla ćwiczących różne dyscypliny sportowe. Niestety gmina Stąporków do tej pory nie zezwoliła na jakąkolwiek działalność pozalekcyjną w swoich szkołach czy to w hali sportowej. Niestety ciężko jest pogodzić naukę z dojazdami na treningi, dlatego z kilkunastoosobowej grupy ćwiczącej w Niekłaniu zostało tylko kilka osób, które w miarę możliwości dojeżdżają na treningi” -mówi rodzic jednego z karateków Marcin Zych.
Zdjęcia (archiwum klubu):
No cóż strach ma wielkie oczy i jest najgorszym doradcą i niszczy wszystko. a w tym przypadku nie pozwala na sport młodych sportowców. Czy mają rację włodarze???? trudno powiedzieć i ocenić. Inni wychodzą na przeciw wirusowi i walczą z nim, ale nie poprzez zamykanie się w domach, bo to nic nie da. Mam nadzieję, że wkrótce władze Gminy i Miasta Stąporków dojrzą do decyzji umożliwienia młodym sportowcom wzięcia udziału w treningach na terenie swojej gminy. Pozdrawiam wszystkich życząc odwagi. OSU.