Koncern Volkswagen produkuje kultowe pojazdy dostawcze już od dziesiątek lat. Prawdziwą rewolucją rynku motoryzacyjnego był VW Bulik T1, którego pierwsze modele wprowadzono na rynek już w 1950 roku. Najbardziej poszukiwane modele tego kultowego auta mają już ponad 70 lat. To prawdziwa gratka dla miłośników zabytkowej motoryzacji.
REKLAMAVW Bulik T1, czyli najdłużej produkowany dostawczak!
Na ten moment pierwszą generację VW Bulika można kupić tylko na aukcjach oraz bezpośrednio od kolekcjonerów antycznych pojazdów. Ceny tego kultowego dostawczaka z dawnych lat mogą sięgać nawet do kilkudziesięciu tysięcy złotych, zależnie od stanu technicznego i wizualnego auta.
REKLAMAPomiędzy modelem Bulik T1 a T6.1 jest już ponad 70 lat różnicy. W historii motoryzacji żaden inny samochód dostawczy nie był produkowany tak długo, jak ten. Pierwszy model dostawczaka wyjechał z niemieckiej fabryki w Wolfsburgu. Na rynku pojawiło się do tej pory ok. 13 milionów egzemplarzy w różnych wersjach modelowych – od 1 do 6.
Dostawczak do zadań specjalnych – czym się wyróżnia?
Najstarsze modele VW Bulik T1 charakteryzowały się maksymalnym wykorzystaniem przestrzeni załadunkowej. Tylny silnik typu bokser gwarantował komfort jazdy i moc wystarczającą do przewożenia cięższych ładunków. Koncern VW zdecydował się wysunąć do przodu miejsce siedzące kierowcy, dzięki czemu dodatkowo powiększyła się przestrzeń bagażowa.
Jeśli masz w swoim garażu Volkswagena Bulika i chcesz przeprowadzić remont silnika lub renowację wnętrza, koniecznie zamów oryginalne części zamienne i akcesoria. Znajdziesz je na stronie sklepu internetowego: https://garbus.pl/vw-bulik-t1.
Pierwsza generacja VW Bulika została opracowana wyłącznie przez inżynierów zatrudnionych przez koncern Volkswagena. Początkowo silnik oraz skrzynia biegów zostały zaimplementowane z kultowego Garbusa. Wzmocniono tylko podwozie, co spowodowało, że maksymalna ładowność wzrosła do wartości 750 kilogramów.
Zmiana koncepcji na Volkswagena Bulika – rok 1990
Bulik jako samochód dostawczy zmienił się nie do poznania już od 1990 roku. To wtedy inżynierowie Volkswagena postanowili wprowadzić do seryjnej produkcji silniki rzędowe, zamiast boksera. Z czasem pojawiły się też jednostki VR montowane z przodu wraz z napędem na przednie koła.
Przeczytaj również: https://garbus.pl/pl/n/56.
Po przeprowadzeniu modernizacji silnikowych zmieniła się też konstrukcja dostawczego Volkswagena. Zmieniono przede wszystkim: konstrukcję ramy, zawieszenie, przestrzeń załadunkową. Odmieniony Volkswagen Bulik T3 produkowany do 2003 roku mógł mieć opcjonalnie zamontowany napęd na cztery koła.
Zabytkowy dostawczak od Volkswagena – czy warto go mieć w XXI wieku?
Posiadanie kultowego pojazdu to obecnie ogromny przywilej. Takich aut, jak VW Bulik T1 jest coraz mniej na rynku, co sprawia, że są pożądane przez wielu kolekcjonerów. Jeśli uda Ci się kupić Bulika, będziesz potrzebować oryginalnych części zamiennych. Zamówisz je w sklepie online www.garbus.pl. Dzięki temu utrzymasz klasyka w nienagannym stanie przez kolejnych kilkadziesiąt lat.
Artykuł sponsorowany