Takich tłumów Sielpia dawno nie widziała. Bardzo gorący weekend przyciągnął do tej miejscowości tysiące osób. W godzinach szczytu na plażach trudno było o wolne miejsce.
REKLAMAW związku z epidemią przedsiębiorcy sielpiańscy drżeli o ten sezon turystyczny. Jak się okazuje bezpodstawnie, a udowodnił to miniony weekend. Sezon, choć się skrócił to obecnie jest w pełni, a do Sielpi przyjeżdża mnóstwo osób. My z kamerą miejscowość odwiedziliśmy w niedzielę wieczorem i mimo późniejsze pory ciągle było tam tłoczno. Z informacji przekazywanych nam przez wczasowiczów wynika, że około godziny 15:00 na miejscu trudno było o wolne miejsce na plaży. Oblegane były także ścieżki spacerowe wokół zbiornika, deptak, ale i ulice Sielpi.
REKLAMAProblematyczny był sam przejazd przez miejscowość. Osoby podróżujące z Kielc do Końskich mogły stać nawet kilkadziesiąt minut w korku. W pewnym momencie ruchem musiała zacząć sterować policja. Zobaczcie nasze zdjęcia i wideo, które nieco obrazują jak w weekend było w Sielpi.
Zdjęcia (Bartek Bocheński):