Pomimo licznych apeli policji o dodatkowe środki zabezpieczające domy i mieszkania w trakcie sylwestrowych szaleństw i tak doszło do włamania na terenie naszego powiatu.
W gminie Końskie tuż po powrocie z balu mężczyzna zorientował się, że pod jego nieobecność ktoś przebywał w jego domu. W jednorodzinnym budynku były uchylone drzwi balkonowe od strony wjazdu na posesję. Mężczyzna wraz z żoną wyszedł na sylwestrowy bal około godziny 19.30, wrócili między 6 a 7 rano. W tym czasie nieznani sprawcy splądrowali jego dom.
Policjanci z KPP Końskie ustalili, że złodzieje dostali się do budynku poprzez wyważenie okna w kuchni. Nie wiadomo jak długo przebywali w domu. Na szczęście straty, których dokonali nie były bardzo duże. Poza zniszczeniem okna ukradli złotą biżuterię o wartości 1000 złotych.
REKLAMA