REKLAMA

Końskie: Uroczystą mszą uczcili 39. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego [wideo, zdjęcia]

W niedzielę 13 grudnia w Kolegiacie św. Mikołaja w Końskich odbyła się uroczysta msza zorganizowana przez konecką delegaturę NSZZ Solidarność, by uczcić 39. rocznicę wprowadzenia Stanu Wojennego w naszym kraju.

REKLAMA

Przed mszą przedstawiciele Starostwa Powiatowego w Końskich oraz koneckiego Prawa i Sprawiedliwości składali kwiaty i znicze pod tablicą patrona Solidarności, bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

O uroczystości opowiedziała nam szefowa koneckiej delegatury Solidarności Helena Obara.

REKLAMA

„Wydarzenie to powinno być ważne dla całej Polski. Jako Polacy powinniśmy być jednością i stać zawsze w obronie naszej ojczyzny. W Końskich było kilkanaście osób, z tego co wiem to 11 osób internowanych. W późniejszym okresie jeszcze trzech kolegów. Nie były to wspaniałe czasy, wiedzieliśmy, o co walczymy. Walczyliśmy o dobro ludzi. Stan Wojenny nie był wymierzony tylko w Solidarność, ale w cały naród. Czasy tamtego okresu były okrutne dla Polaków” – opowiadała nam Helena Obara.

W uroczystości wzięli udział przedstawiciele powiatu koneckiego ze starostą Grzegorzem Piecem na czele, a także przedstawiciele samorządu miasta i gminy Końskie z burmistrzem Krzysztofem Obratańskim na czele.

Włodarze gminy oraz powiatu podkreślają wagę oraz potrzebę uczczenia tego wiele znaczącego dla wszystkich Polaków wydarzenia.

„Ja myślę, że to jest uroczystość ważna dla całej Polski, bo to, co się wydarzyło 39 lat temu było bardzo istotnym elementem naszej historii, wstrząsem, który zdecydowanie spowodował, czy przyspieszył upadek komunizmu w Polsce i w Europie, nadał zupełnie inną dynamikę relacjom między społeczeństwem i narodem, a władzą opartą na systemie wprowadzoną przez Związek Radziecki […] Okres Solidarności, Stanu Wojennego spowodował, że te próby jakiejś koncyliacji między Polską i jej tradycją, polskim społeczeństwem i komunizmem zostały przerwane i to dosyć radykalnie” – podkreśla Krzysztof Obratański.

„My jako Zarząd Powiatu nie możemy zapomnieć o tym wydarzeniu. To był kolejny krok w kierunku odzyskania wolności takiej, jaką teraz mamy. Pamiętajmy, że po reakcji na protesty robotników, stoczniowców to właśnie władze komunistyczne ogłosiły stan wojenny” – mówi nam starosta konecki Grzegorz Piec.

Rozmowy w całości znajdziecie w naszej wideorelacji załączonej powyżej.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz