REKLAMA

Małgorzata Pocheć: 'Podarowaliście mi drugie życie’

„Teraz muszę być silna. Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli” mówi Małgorzata Pocheć, która przeszła operację usunięcia naczyniaka jamistego w obrębie pnia mózgu. Dzięki zaangażowaniu rodziny, przyjaciół i wielu ludzi dobrej woli, leczenie rozpoczęło się najszybciej jak to tylko możliwe. 

REKLAMA

Małgorzata straszną diagnozę usłyszała w grudniu 2020 roku. 33-letnia mama dwójki dzieci dowiedziała się od lekarzy, że naczyniak jamisty, który ulokował się w obrębie pnia mózgu jest w Polsce nieoperacyjny. Pomoc znalazła w Hannoverze. Jednak na leczenie i pobyt w klinice potrzebne było aż 400 tysięcy złotych. Uzbieranie takiej kwoty było dla rodziny nieosiągalne, dlatego też szybko ruszyła zbiórka na Siepomaga.pl oraz licytacje na Facebooku, organizowano również kwesty podczas rajdów i kiermaszów. O wszystkich akcjach pomocy informowaliśmy na bieżąco w portalu. Finalnie udało się zebrać ponad 415 tysięcy złotych, a Małgosia już 11 czerwca przeszła operację.

REKLAMA

„Kochani, mam dla Was do przekazania bardzo dobre wieści na temat mojego stanu zdrowia. Operacja, która była możliwa dzięki tej zbiórce, się udała. Jestem szczęśliwa, że żyje dzięki Waszym wpłatom, pomocy i modlitwie. Mam świetną opiekę, ale powrót do sprawności zajmie mi jeszcze sporo czasu. Mam nadzieję, że cały czas będziecie wysyłać mi dobre myśli, bardzo ich potrzebuję. Teraz muszę być silna. Z całego serca dziękuję wszystkim, którzy mi pomogli. Podarowaliście mi drugie życie. To dla mnie ogromny cud! Chciałabym Was bardzo uściskać. Niech dobro, którym mnie obdarowaliście, wróci do Was z jeszcze większą siłą” – mówi Małgorzata.

REKLAMA

One thought on “Małgorzata Pocheć: 'Podarowaliście mi drugie życie’

  1. Bolu pisze:

    świetna wiadomość!!! Zyczę szybkiego powrotu do pełni sił.

Dodaj komentarz