REKLAMA

’Melodie Piekielnego Szlaku’. Niezwykły projekt na ludowo! [wideo, zdjęcia]

Piekielny Szlak to turystyczna perełka naszego regionu przebiegająca przez 9 gmin: Bliżyn, Końskie, Paradyż, Ruda Maleniecka, Stąporków, Smyków, Gowarczów, Białaczów i Żarnów w trzech powiatach: koneckim, skarżyskim oraz opoczyńskim. Obecnie realizowany jest projekt mający na celu zbliżyć przedstawicieli gmin. Zespoły ludowe z każdej z nich tworzą wspólną płytę w Gärtner REC Studio, które mieści się w podkoneckich Komaszycach. 

REKLAMA

„Jako Stowarzyszenie Tradycji i Historii Oręża Polskiego i Unii Europejskiej RUDY staraliśmy się o grant na projekt 'Melodie Piekielnego Szlaku’, który przyznawany jest z Lokalnej Grupy Działania 'U Źródeł'” – mówi nam Michał Szewczyk, prezes Stowarzyszenia „RUDY”

Środki udało się pozyskać i projekt mógł wystartować. Jego realizatorem jest Bartek Gärtner i Gärtner REC Studio. Bartek jest rodzinnie związany z wybitną kompozytorką Katarzyną Gärtner. To pod jej okiem szkolił się jako aranżer, kompozytor i realizator dźwięku. Do projektu „Melodie Piekielnego Szlaku” zaprosił on dziewięć zespołów ludowych z dziewięciu gmin naszego regionu –„Są to ludowe zespoły. Chodziło o to by pokazać, że te zespoły istnieją, grają, śpiewają, dają koncerty. Niektóre się naprawdę świetnie mają. Jest to ciekawe na tyle, bo to bardzo zróżnicowany materiał. Co zespół to inna stylistyka, inna energia, inne śpiewanie” – mówi nam Bartek Gärtner.

REKLAMA

Zanim zespoły przyjechały na nagrania do kameralnego studia w Komaszycach przeszły szereg prób –„Żeby dobrać repertuar trzeba było pojechać na próby zespołów, poznać je, co one śpiewają, jak grają. Co im najlepiej leży, co im wychodzi. Następnie dobrać repertuar tak, by nie powtarzały się piosenki i melodie” – opowiada kompozytor.

W studio każda z grup nagrała po jednym, folkowym numerze. Wszystkie zaś wykonały dziesiątą piosenkę, która zostanie tak zmiksowana by każdy z zespołów wybrzmiał w jej fragmencie –„Ten utwór to 'Płynie mój Jasio’. To jest kielecka melodia. Generalnie kładę nacisk na to, by utwory pochodziły stąd. Z tych obszarów, na których działają te zespoły, więc to jest Kielecczyzna i trochę Opoczyńskie” – dodaje Gärtner.

Efektem realizacji projektu będzie wydanie płyty w nakładzie tysiąca sztuk. Każdy z zespołów otrzyma po 100 kopii i będzie mógł je dowolnie wykorzystać. Obecnie trwają ostatnie nagrania – podczas naszej wizyty rejestrowano zespół „Królewiaczki” z gminy Smyków. A kiedy tylko płyta ujrzy światło dzienne z pewnością Państwa o tym poinformujemy.

Zdjęcia:

REKLAMA

Dodaj komentarz