REKLAMA

Neptun ograł Wigry Suwałki i jest bliżej Himalajów juniorskiej piłki! [wideo, zdjęcia]

To miał być mecz roku w Końskich i niewątpliwie takim był. Neptun pokonał Wigry Suwałki 3:2 i jest bliżej awansu do Centralnej Ligi Juniorów – najważniejszych polskich rozgrywek w juniorskiej piłce! Rewanż za tydzień – klub organizuje wyjazd kibiców!

REKLAMA

Tak naprawdę to spotkanie mogło skończyć się nawet wynikiem 3:0. Obie bramki dla Wigier padły bowiem w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach. Spotkanie rozpoczęło się jednak od ataków konecczan. Już w 3. minucie arbiter spotkania przyznał naszym rzut karny, a na gola zamienił go Jakub Banasik. Do przerwy wynik 1:0 nie uległ już zmianie. Prowadzenie konecczan było sporym zaskoczeniem, ponieważ Wigry w lidze województwa Podlaskiego były zupełnym dominatorem. – „Jedyne co wiedzieliśmy to, że strzelają naprawdę dużo bramek, a bardzo mało tracą. Strzelili aż 130 bramek i to świadczyło o tym, że są drużyną bramkostrzelną. Musieliśmy się nastawić na grę defensywną przede wszystkim.” – mówił nam lewoskrzydłowy z Końskich Kuba Banasik.

Pierwsze 45. minut w rozmowie z nami już po meczu podsumował trener Arkadiusz Jarząb. – „Wydawało się przez pierwsze 10. minut, że mecz się zacznie dobrze układać, natomiast później po tej strzelonej bramce, po tych 15-20 minutach zaczęło to gorzej funkcjonować. Za głęboko się cofnęliśmy, ale dotrzymaliśmy jakoś do przerwy.” – mówił szkoleniowiec.

REKLAMA

Trybuny stadionu przy ulicy Sportowej były w środę niemal wypełnione, tylu kibiców nie widzieliśmy nawet na wielu spotkaniach seniorskiej drużyny. Warto podkreślić, że kibicowali również przedstawiciele najwyższej władzy w Końskich: Przewodniczący Rady Miejskiej Zbigniew Kowalczyk, wiceburmistrzowie: Marcin Zieliński i Krzysztof Jasiński oraz burmistrz Krzysztof Obratański.

Drugie 45. minut to pokaz twardej, męskiej gry. Momentami można było poczuć się jak na spotkaniu seniorów, a nie juniorów starszych.  – „Na pewno nie grało się łatwo. Przeciwnik był bardzo wymagający, ale nie wyszliśmy na ten mecz przestraszeni. Wiedzieliśmy, że mamy duże umiejętności. Walką można nadrobić wiele i pokazaliśmy to. Pierwszy raz w życiu spotkałem się z tak silnymi obrońcami. Było bardzo trudno, ale udało się.” – powiedział nam Piotr Zieliński, król strzelców Świętokrzyskiej Ligi Juniorów Starszych

Kibice też spisali się w środę znakomicie.

Kibice też spisali się w środę znakomicie.

Niestety w 59. minucie błąd popełnił bramkarz MKS-u Michał Wodecki – w polu karnym sfaulował on jednego z graczy z Suwałk i sędzia odgwizdał karnego. Po chwili było już 1:1. Kolejne minuty to wyrównana gra w środku pola z nieco częstszymi atakami naszych. Na pięć minut przed końcem bohaterem wszystkich fanów został ponownie Banasik. Kuba zachował się bardzo przytomnie w szesnastce gości, wykorzystał błąd obrońców i pewnym strzałem pokonał golkipera Wigier. Po kilku chwilach padł kolejny gol dla Neptuna. Kapitalnie w sytuacji sam na sam odnalazł się Piotr Zieliński. W tym momencie prowadziliśmy 3:1. Niestety w 5 minucie doliczonego czasu gry rzut wolny z bocznej strefy boiska i zamieszanie w polu karnym naszych juniorów wykorzystał Błażej Siłkowski. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2. To bardzo dobry rezultat dla ekipy z Końskich, ale straconych goli żal – mogą one mieć kluczowe znaczenie w kwestii awansu. – „Szkoda tych dwóch bramek. Przeciwnik nie strzelił ich po jakiś akcjach, które sobie wypracował. Tutaj były to ewidentne prezenty z naszej strony. Jak grać w Suwałkach? Wiemy już dużo więcej, teraz będzie nam łatwiej to zestawić. Ten mecz można wygrać, jedziemy tam pełni wiary i nadziei, że możemy to przechylić na naszą korzyść.” – powiedział nam po meczu trener Jarząb.

Podobnego zdania jest również najlepszy tego dnia na boisku – Jakub Banasik. – „Bardzo szkoda. Zwłaszcza drugiego gola. Sędzia przerwał na chwilę przed stałym fragmentem, mur się przesunął i nie stał w tym miejscu, w którym powinien. Wpadła bramka. Jednak to my mamy wynik, a oni muszą u siebie zagrać dobry futbol by nas pokonać. Spodziewamy się tam walki, emocji i bramki.” – mówił młody zawodnik.

Rewanż już w przyszłą środę w Suwałkach. Uwaga! Klub MKS Neptun wspólnie z Urzędem Miejskim organizuje dofinansowywany wyjazd na to spotkanie. Chętni kibice, piłkarze z innych grup wiekowych, czy rodzice młodych piłkarzy powinni najpóźniej do poniedziałku zgłosić chęć wyjazdu. Można to zrobić bezpośrednio w klubie przy ulicy Sportowej lub telefonicznie: 41 372 47 41. Koszt wyjazdu nie powinien przekroczyć 20 zł.  Natomiast wszyscy trzymajmy kciuki za naszych młodych piłkarzy!

Neptun Końskie – Wigry Suwałki 3:2
Gole: Banasik – 2, Zieliński – dla Neptuna; Sienkiewicz, Siłkowski – dla Wigier Suwałki.
Skład Neptuna: Michał Wodecki — Adam Kamont, Kacper Kos (Dominik Młodziński), Jakub Banasik, Łukasz Skalski, Kamil Kowalczyk  (Dominik Gąszcz), Bartosz Sztandera, Łukasz Ryszkiewicz (Bartłomiej Sidor), Patryk Wiaderny (Tomasz Staromłyński), Cezary Madej, Piotr Zieliński.

Zdjęcia:

Neptun Końskie - Wigry Suwałki (25)

REKLAMA

Dodaj komentarz