REKLAMA

Padwa Zamość zarzuca niewpuszczenie mediów klubu do hali w Końskich. KSSPR odpowiada

W środę 11 listopada zespół KSSPR Końskie pokonał Padwę Zamość – lidera I Ligi Mężczyzn, grupy D (relacja wideo – TUTAJ). Po spotkaniu na fanpage’u drużyny z Zamościa pojawił się wpis, który zarzuca władzom „Koni” uniemożliwienie wejścia na halę sportową mediom drużyny, które miały przeprowadzić transmisję z meczu. Zarząd KSSPR Końskie wydał w tej sprawie oświadczenie. Zarówno zdanie Padwy Zamość, jak i koneckiego klubu prezentujemy poniżej.

REKLAMA

„Niestety, ale nie mogliśmy przeprowadzić relacji live z tego meczu, ponieważ nasze klubowe media nie zostały wpuszczone do hali w Końskich. Władze KSSPR Końskie tłumaczyły to obostrzeniami związanymi z koronawirusem. Miejmy nadzieję, że rewanżowe spotkanie w hali OSiR odbędzie się już z udziałem kibiców. Jeżeli zaś ponownie grać trzeba będzie przy pustych trybunach, to serdecznie zapraszamy do Zamościa media klubowe KSSPR Końskie. Na pewno uszanujemy to, że ktoś kilka godzin jedzie za swoją ukochaną drużyną, aby pokazać mecz. Bezpieczne miejsce w hali, filiżankę kawy i ciepłe słowo gwarantujemy! Reszta w rękach, nogach i głowach zawodników!” – czytamy na fanpage’u Padwy Zamość.

REKLAMA

Na odpowiedź Zarządu KSSPR Końskie nie trzeba było długo czekać. Na fanpage’u koneckiej drużyny pojawiło się oświadczenie w tej sprawie. Przedstawiamy je w całości poniżej (pisownia oryginalna).

Wprawdzie nie mamy w zwyczaju reagować i odpowiadać na żenujące, prowokacyjne i niesportowe komentarze kibiców drużyny przeciwnej, jednak tym razem wyjątkowo musimy wyrazić swoje stanowisko w sprawie absurdalnych i niedorzecznych zarzutów ze strony Działacza Padwy Zamość przed meczem, o umyślne działania mające na celu uniemożliwienie „mediom” Padwy wejścia na halę sportową i prowadzenia transmisji na żywo.

Proszę Państwa, przede wszystkim to jaki mielibyśmy w tym cel? Żaden! Końskie znane są w polskim handball’u między innymi z gościnności oraz genialnej i zawsze sportowej atmosfery przed, w trakcie i po meczu.
Rozumiemy, że niektórzy Kibice mogą ulec emocjom, szkoda tylko, że wyrażają sobą tyle jadu i nienawiści, ale jasne jest dla nas, że każdy z osobna prezentuje swoimi wypowiedziami swój poziom kultury, wiedzy i wychowania…

Natomiast dziwi nas fakt, roszczeniowej postawy i nieznajomości Działacza Padwy podstawowych przepisów ZPRP oraz obecnych procedur związanych z zakazem udziału publiczności na meczach. Podpunkt 25 punktu 13 regulaminu rozgrywek I Ligi Piłki Ręcznej w Polsce („Obowiązki klubu będącego gospodarzem”) mówi wyraźnie o naszym obowiązku:

REGULAMIN ROZGRYWEK W PIŁCE RĘCZNEJ I LIGI KOBIET I MĘŻCZYZN W SEZONIE 2020/2021
25| umożliwienie przedstawicielom innych klubów, na pisemny ich wniosek skierowany na co najmniej 10 dni przed zawodami do gospodarza zawodów i po poczynieniu z nim stosownych uzgodnień, dokonywania rejestracji zawodów wyłącznie do celów szkoleniowych z miejsca gwarantującego prawidłowe ich nagranie; w przypadku, gdy wiąże się to z wyłączeniem miejsca (miejsc) na widowni zainteresowany klub musi opłacić równowartość biletów za wyłączone miejsce [miejsca];

Nikt, podkreślamy NIKT ze strony Padwy Zamość do dnia meczu, do momentu przyjazdu na miejsce o godzinie 17.00 nie zwrócił się do nas, choćby z telefonicznym zapytaniem o możliwość wpuszczenia dodatkowych osób na halę obojętnie w jakim celu. Tym bardziej w obecnej sytuacji epidemicznej. Zgodnie z wytycznymi i ustaleniami, służby weryfikujące osoby wchodzące na obiekt hali sportowej miały listę zgłoszonych przez Padwę osób, wydrukowaną z bazy ZPRP oraz akredytowanych mediów lokalnych i ogólnopolskich. Pozostałe kilka osób obecnych na hali to Zarząd KSSPR i osoby obsługi meczu. Te dwie osoby ze strony Padwy Zamość, które w sposób nie skomentujemy jaki… wywołały negatywne emocje wśród kibiców drużyny gości to tak naprawdę osoby, które nie okazały się żadną akredytacją medialną, nie posiadały wymaganej, wypełnionej ankiety epidemicznej ZPRP, więc obiektywnie patrząc, niczym, może oprócz statywu w ręce i roszczeń, nie różniły się od wszystkich Was – Kibiców, chcących z pewnością także uczestniczyć na żywo w meczu. Więc skoro są obostrzenia i zakaz wpuszczania wszystkich kibiców to nie mieliśmy żadnych podstaw do robienia wyjątków komukolwiek. Obecny Pan Delegat, obserwator z ramienia Związku Piłki Ręcznej w Polsce oraz funkcjonariusze Policji nie mieli zresztą żadnych złudzeń co do słuszności decyzji.

Nie zrozumiała wobec nas roszczeniowość, traktowanie z góry i zrzucanie na nas winy za niewykonanie tak prostego, wymaganego kroku jest niedorzeczne i niesmaczne. Mamy jednak nadzieję, że ten nieprzyjemny dla nas wszystkich, nerwowy i niestabilny okres pandemii wkrótce się skończy i wrócimy do wspólnego kibicowania w fantastycznej sportowej atmosferze, pełnej emocji, ale tych pozytywnych!

Dziękujemy Drużynie Padwy Zamość za wspaniały mecz, fantastyczne emocje, za pomeczowe gratulacje i do zobaczenia w rundzie rewanżowej!

Ze sportowym pozdrowieniem,
Koneckie Stowarzyszenie Sportowe Piłki Ręcznej.

REKLAMA

Dodaj komentarz