REKLAMA

Piękna inicjatywa pań z Gracucha – wolontariuszki szyją maski [wideo, zdjęcia]

Kilka dni temu z piękną inicjatywą wyszła mieszkanka wsi Gracuch Sylwia Wietrzykowska, która zebrała kilka wolontariuszek oraz rozpoczęła szycie masek ochronnych, których brakuje w tych trudnych czasach epidemii. Ze wsparciem radnych miasta i gminy Końskie oraz ludzi dobrej woli mogą teraz działać i nieść pomoc potrzebującym.

REKLAMA

O rozpoczęciu akcji opowiedziała nam jej inicjatorka oraz koordynatorka Sylwia Wietrzykowska –„Zwróciłam się do radnego Marka Kozerawskiego czy nie zna kogoś z branży szwalniczej, kto mógłby nam udostępnić nawet ścinki materiału. Niestety nikogo nie znał, ale powiedział, że zorganizuje zbiórkę. To przebiegło w bardzo szybkim tempie – już następnego dnia mieliśmy 750 złotych” – mówiła nam Sylwia Wietrzykowska.

REKLAMA

Pierwszą, uszytą partię w liczbie stu masek przekazano burmistrzowi Końskich Krzysztofowi Obratańskiemu na początku tego tygodnia. Następnie priorytetem są ludzie mający w pracy kontakt z klientem, np. pracujący w sklepach, na pocztach czy urzędnicy. Sylwia Wietrzykowska zapewniła nas także, że będą produkować maseczki póki starczy materiałów. Jeśli będzie ich wystarczająco dużo otrzymywać je będą także mieszkańcy gminy. Warto wspomnieć, że maszyny należą do szyjących wolontariuszek, a jedną charytatywnie udostępnił przedsiębiorca z Końskich.

Należy dodać, że podczas produkcji zachowane są szczególne środki bezpieczeństwa. Po uszyciu maseczki są prasowane i dezynfekowane. W świetlicy dla wolontariuszek są dostępne środki do dezynfekcji, rękawiczki, a także termometr.

Radny Marek Kozerawski opowiedział nam jak doszło do zainicjowania zbiórki, a także zapewnił dalsze wsparcie działalności mieszkanek Gracucha –„Pomyślałem, że gdybym dokonał zbiórki pieniędzy na zakup materiałów, to pozwoliłoby uruchomić produkcję masek. Zadzwoniłem do kolegów radnych i zaproponowałem zrzutkę na materiały […] Jak się to będzie rozwijać i będzie potrzeba, to jeżeli pieniążków braknie to ja zadeklarowałem Sylwii, że załatwię następne pieniądze na tę inicjatywę” – informował nas Marek Kozerawski.

Do zbiórki pieniędzy na materiały dla pań z Gracucha zainicjowanej przez Marka Kozerawskiego przyłączyli się radni miasta i gminy Końskie: Zbigniew Hybik, Karol Cygankiewicz, Artur Dajer, Zbigniew Kucharski, Jan Grot, Leszek Stanek i Paweł Pisiałek.

Znaleźli się także ludzie, którzy zechcieli wesprzeć inicjatywę swoją pomocą, za co wdzięczność wyraża Sylwia Wietrzykowska –„Duże podziękowania dla pani Eweliny Kosmal, która przekazała nam dwie belki materiału. Zgłosił się do nas także pan Jacek Sztandera, który zaoferował pomoc przy pokrojeniu tych belek. Pan Krystian Wieczorkiewicz zaoferował nam pomoc przy dystrybucji masek – będzie je rozwoził” – informowała nas Sylwia Wietrzykowska.

Poinformowano nas także o kolejnych ludziach, którzy chcą wesprzeć inicjatywę: sołtys wsi Gracuch Krystyna Milcarz popiera działanie pań i będzie chciała wesprzeć ich także finansowo, Bogdan Frączek konserwuje maszyny szwalnicze oraz dba o nagrzanie budynku świetlicy, a wspomniany wcześniej Jacek Sztandera wraz ze znajomymi oprócz pociętych materiałów przekazał wolontariuszkom 150 złotych na najpilniejsze krawieckie potrzeby.

Sylwii Wietrzykowskiej w produkcji masek pomagają: Elżbieta Dzwonek, Renata Wiśniewska, Agnieszka Antosik, Agata Obarzanek i Edyta Świadek.

Cieszymy się, że znalazła się grupa osób, która charytatywnie podjęła takie działanie w celu ochrony narażonych na zakażenie koronawirusem osób. Mamy nadzieję, że akcja potoczy się jak najlepiej, a maseczki trafią do wszystkich potrzebujących, a także życzymy dalszej, owocnej pracy!

Zdjęcia (własne, Marek Kozerawski):

REKLAMA

Dodaj komentarz